Wydana w czwartek opinia dotyczy pytania, które zadał luksemburskiemu Trybunałowi polski Trybunał Konstytucyjny. Ten rozpatruje wniosek rzecznika praw obywatelskich w sprawie zróżnicowania stawek VAT na książki, gazety i czasopisma w formie elektronicznej oraz tradycyjnej. Dziś w naszym kraju książki i gazety papierowe korzystają z obniżonych stawek (odpowiednio 5 i 8 proc.), a w wersji elektronicznej podlegają podstawowej stawce 23 proc. Wynika to zresztą z europejskiej dyrektywy o VAT, która traktuje sprzedaż e-booków i e-gazet jako usługę elektroniczną, niepodlegającą preferencjom.
Zdaniem rzecznik generalnej Juliane Kokott zróżnicowanie opodatkowania publikacji tradycyjnych i cyfrowych nie narusza zasady równego traktowania podatników. Rzecznik stwierdziła, że inne są potrzeby wspierania poszczególnych rodzajów publikacji, m.in. ze względu na różne koszty dystrybucji publikacji papierowych i elektronicznych. Zwróciła też uwagę na kształtowanie się cen na rynku. „Książki cyfrowe z reguły mogą być oferowane po niższej cenie niż takie książki na nośniku fizycznym nawet wtedy, gdy podlegają wyższej stawce VAT" – czytamy w opinii.
Choć opinie rzeczników TSUE nie przesądzają o treści późniejszych jego wyroków, to najczęściej są takie same. Można się zatem spodziewać, że przepisy unijne wciąż będą uniemożliwiały obniżanie stawki VAT na e-booki i e-gazety.
– Podstawowym celem preferencji książek i gazet w dyrektywie o VAT jest promocja dostępu do wiedzy i kultury. Dyrektywa była jednak tworzona w czasach, gdy e-booków i gazet elektronicznych jeszcze na rynku nie było – zauważa Dorota Pokrop, doradca podatkowy i partner w EY. Zwraca uwagę, że dziś podstawowym problemem jest uregulowanie na nowo opodatkowania różnych form tych publikacji.
Takie zapowiedzi zresztą już padły ze strony Komisji Europejskiej. Trwają konsultacje w sprawie nowej dyrektywy, która ma zagwarantować równość opodatkowania tych samych treści na nośnikach tradycyjnych. Uczestniczy w nich m.in. polska Izba Wydawców Prasy. Jej dyrektor Maciej Hoffman twierdzi, że dziś prasa działa w silnie konkurencyjnym rynku cyfrowym, który pasożytuje na treściach prasowych, nie ponosząc kosztów wytworzenia treści. – 23-proc. stawka VAT zwiększa cenę produktów cyfrowych i ogranicza do nich dostęp – mówi Hoffman.
Sygnatura akt: C-390/15