Rada Unii Europejskiej przedłużyła Polsce na kolejne trzy lata upoważnienie do stosowania wyższego limitu zwolnienia z podatku. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców, którzy nie lubią dodatkowych obowiązków ewidencyjnych.
Z polskich przepisów wynika, że płacić VAT nie muszą ci, których roczne obroty nie są wyższe niż 150 tys. zł. Jeśli rozpoczynają działalność w trakcie roku, limit liczymy w proporcji do okresu sprzedaży. Po przekroczeniu pułapu trzeba odprowadzać podatek.
Obowiązujący aktualnie limit zwolnienia jest wyższy niż przysługujący na podstawie przepisów dyrektywy 2006/112/WE. Zgodnie bowiem z art. 287 pkt 14 dyrektywy Polska może przyznać zwolnienie z VAT podatnikom, których roczny obrót nie jest większy niż równowartość 10 tys. euro. W 2009 r. Rada UE upoważniła nas jednak do stosowania wyższego limitu, a w 2012 r. to upoważnienie prolongowała. Pod koniec zeszłego roku Polska wystąpiła o kolejne przedłużenie możliwości stosowania wyższego pułapu zwolnienia – do 31 grudnia 2018 r. Wniosek został rozpatrzony pozytywnie.
Ustanowienie limitu w przepisach nie oznacza oczywiście, że firmom z małymi obrotami nie wolno płacić VAT. Ze zwolnienia można bowiem zrezygnować. Może to się opłacać przedsiębiorcom, którzy ponoszą duże wydatki na działalność. Odliczą bowiem VAT naliczony. Będzie to korzystne zwłaszcza wtedy, gdy robią zakupy z 23-proc. podatkiem, a sprzedają ze stawką obniżoną.
Ale rozliczanie VAT to sporo obowiązków administracyjnych. Trzeba prowadzić rejestr sprzedaży i zakupów (zwolnieni tylko uproszczoną ewidencję), wyliczać podatek, składać deklaracje (co miesiąc lub co kwartał) i narażać się na spotkanie z kontrolerami. Rozliczanie VAT wiąże się też z większymi kosztami, biura rachunkowe z reguły naliczają bowiem większe opłaty za dodatkowe ewidencje.
Jeśli VAT już się nie opłaca, można wrócić do zwolnienia. Kiedy? Z przepisów wynika, że nie wcześniej niż po upływie roku, licząc od końca roku, w którym przedsiębiorca utracił do niego prawo lub z niego zrezygnował. Fiskus długo uważał, że powrót jest możliwy tylko od początku roku kalendarzowego. Ostatecznie jednak minister finansów dał większą swobodę przedsiębiorcom. W wydanej 24 kwietnia interpretacji ogólnej (nr PT3.8101.4.2015.LBE.72) przyznał, że ponowny wybór zwolnienia jest możliwy nie tylko od początku roku, ale również w jego trakcie. Tak więc przedsiębiorca może wrócić do zwolnienia od początku dowolnego miesiąca następującego po wyznaczonym w art. 113 ust. 11 ustawy o VAT rocznym okresie karencji.