Mając na uwadze wyroki polskich sądów administracyjnych oraz orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, za działalność gospodarczą, a więc taką, która może podlegać VAT, należy uznać również działalność wykonywaną bardzo rzadko, gdy okoliczność wykonania danej czynności wskazuje na zamiar dokonywania jej w sposób ciągły.
Jeżeli więc właściciele stron internetowych zezwalają na umieszczanie reklam (w postaci np. linków sponsorowanych czy reklam kontekstowych) sporadycznie, bez intencji uzyskiwania stałego (tj. w sposób ciągły) przychodu z tego tytułu, można uznać, że taka forma działalności nie spełnia wszystkich cech działalności gospodarczej, o której mowa w ustawie o VAT. W konsekwencji, czynności te nie powinny zostać uznane za podlegające VAT.
W praktyce osoby te mogą mieć jednak duży problem z przekonaniem urzędu skarbowego, że zezwalając na umieszczenie na swojej prywatnej stronie internetowej reklamy w zamian za wynagrodzenie, nie kierowały się uzyskaniem z tego tytułu przychodu. Istnieje ryzyko, że urząd skarbowy może uznać, że udostępnianie miejsca reklamowego na prywatnej stronie internetowej to nic innego, jak wykonywanie przez daną osobę określonych czynności w celu zarobkowym (tj. prowadzenie samodzielnie działalności gospodarczej).
Wówczas należy się zastanowić, czy nie jest konieczne zgłoszenie prowadzenia działalności gospodarczej. A tym samym, czy nie spełniamy przesłanek stanowiących o tym, że powinniśmy zostać uznani za podatnika VAT.
150 tys. zł Jeśli roczna wartość sprzedaży opodatkowanej nie przekracza tej kwoty, to podatnik, co do zasady, korzysta ze zwolnienia podmiotowego z VAT
Warto wspomnieć, że ustawa o VAT przewiduje sytuacje, kiedy dana czynność jest wyłączona z zakresu samodzielnej działalności gospodarczej (a więc takiej, która podlega opodatkowaniu).
Zgodnie z jej art. 15 ust. 3 za wykonywaną samodzielnie działalność gospodarczą nie uznaje się czynności skutkujących powstaniem przychodu m.in. ze: stosunku pracy, umowy-zlecenia lub o dzieło czy z wykonywania wolnego zawodu.
Pod warunkiem że z tytułu wykonywania tych czynności osoby fizyczne są związane ze zlecającym „prawnymi więzami tworzącymi stosunek prawny pomiędzy zlecającym i wykonującym daną czynność”.
Istotne znaczenie ma więc sposób wykonywania działalności. Aby uznać daną czynność za działalność gospodarczą, z punktu widzenia VAT istotne znaczenie ma to, czy dana czynność jest wykonywana samodzielnie.
Gdy wiąże nas ze zlecającym stosunek prawny w postaci umowy zlecenia lub umowy o dzieło, które w sposób szczegółowy przewidują zasady współpracy, prawa i obowiązki obydwu stron, a przede wszystkim przedmiot danej umowy, trudno jest mówić o samodzielności wykonywania danej czynności – samodzielności w znaczeniu swobody podejmowania decyzji w zakresie sposobu realizacji danej czynności i jej końcowego efektu.
Przykładem może być właśnie umieszczanie reklam na stronach internetowych prowadzonych przez osoby fizyczne.
W interpretacji Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 25 marca 2008 r. (ITPP1/443-21/08/MN) możemy przeczytać, że: „usługi te (…) nie będą uznawane za samodzielnie wykonywaną działalność gospodarczą, gdyż przychody uzyskane w związku z ich wykonaniem będą mieścić się w grupie przychodów określonych w art. 13 pkt 2 – 9 ustawy o PIT, a dodatkowo umowy te będą kreować stosunek prawny pomiędzy zlecającym wykonanie czynności i wykonującym zlecane czynności co do warunków ich wykonywania, wynagrodzenia i odpowiedzialności zlecającego wykonanie tych czynności wobec osób trzecich. W związku z tym nie podlegają one opodatkowaniu VAT”.
Należy jednak pamiętać, że pomimo potencjalnego braku obowiązku opodatkowania VAT, strony takiej umowy nadal będą podlegały obowiązkom, o których mowa w przepisach o PIT, czy ubezpieczeniach społecznych. Oznacza to, że pomimo potencjalnych korzyści w zakresie VAT, taka forma współpracy w praktyce może nie być przyjęta.
- Autorka jest starszą konsultantką w Dziale Prawnopodatkowym PwC