Kłopoty spółek portowych są wynikiem nowelizacji art. 83 ust. 1 pkt 17 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2004/DU2004Nr%2054poz%20535a.asp]ustawy o VAT[/link], obowiązującej od 1 stycznia 2008 r.
Wcześniej przepis ten nakazywał stosowanie zerowej stawki do pozostałych usług służących bezpośrednim potrzebom środków transportu morskiego i ich ładunków.
Po zmianie dodano warunek, że ma ona zastosowanie tylko do usług świadczonych na rzecz armatora morskiego. W pozostałych wypadkach można więc z niej korzystać tylko na podstawie innych przepisów, m.in. art. 83 ust. 1 pkt 9 i 9a ustawy o VAT.
– [b]Szkopuł w tym, że przepisy te mogą być różnie rozumiane[/b] – mówi Łukasz Karpiesiuk, doradca podatkowy w Baker & McKenzie. Wyjaśnia, że regulacje te pozwalają na stosowanie stawki zero do dwóch rodzajów usług świadczonych na obszarze polskich portów morskich. Po pierwsze – polegających na obsłudze morskich środków transportu, po drugie – związanych z transportem międzynarodowym, polegających na obsłudze lądowych środków transportu.
Na tej podstawie [b]organy podatkowe w niektórych sytuacjach uznają, że np. opodatkowany stawką zerową jest wyładunek statku i jego załadunek na ciężarówkę lub wagony kolejowe, ale już nie np. opłata za składowanie w porcie.[/b] Robią tak, mimo że są podstawy, aby całą operację przeładowania towaru z jednego środka transportu na inny traktować jak jedną usługę złożoną.
[srodtytul]Niekorzystne wyroki[/srodtytul]
[b]Stanowisko fiskusa uzasadniane jest często orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE (ETS). W wyroku z 14 września 2006 r. w połączonych sprawach C-181/04, C-182/04 i C-183/04 rzeczywiście można znaleźć argumenty za taką wykładnią.[/b]
Po stronie organów podatkowych opowiedział się również [b]Naczelny Sąd Administracyjny w orzeczeniu z 5 sierpnia 2010 r. (sygn. I FSK 1220/09)[/b].
– Wiele przemawia jednak za tym, by usługi te były objęte stawką zero – mówi Rafał Stokrocki, doradca podatkowy w Deloitte. Wyjaśnia, że w wyroku dotyczącym Grecji ETS nie mógł wziąć pod uwagę specyfiki obrotu w polskich portach. Tymczasem u nas dużo częściej niż w innych krajach usługi wykonywane są na rzecz firm spedycyjnych, a nie armatorów.
[srodtytul]Jedna usługa[/srodtytul]
Rafał Stokrocki uważa też, że są silne argumenty za tym, by nie wydzielać z usług rozładunku (załadunku) świadczeń pomocniczych, np. składowania. Jest to bowiem jedna usługa złożona, która powinna być opodatkowana jedną stawką. Celem nabywcy usługi nie jest składowanie towaru, godzi się na nią tylko dlatego, że inaczej nie da się załadować lub rozładować statku.
– [b]Ministerstwo Finansów zaproponowało zmianę art. 83 ust. 1 pkt 17 ustawy o VAT pod wpływem jednego wyroku ETS. Wydaje się jednak, że wyciąga z tego orzeczenia zbyt daleko idące wnioski[/b]. Nie uwzględniono, że dotyczy on szczególnej sytuacji: opłat za czarter tankowca dostarczającego paliwo dla statków. Nie ma więc podstaw, aby wnioski ETS rozciągać na wszystkie usługi, tak jak zrobił to polski ustawodawca – uważa Łukasz Karpiesiuk. Jego zdaniem najlepiej byłoby, gdyby przepisy powróciły do starego brzmienia. Jednocześnie spółki przeładunkowe mogą się bronić przed wymierzaniem podatku za okres przeszły, powołując się bezpośrednio na dyrektywę w sprawie VAT.
[srodtytul]To niejedyny problem[/srodtytul]
– Zmiana stanowiska MF nie byłaby aż takim problemem, gdyby VAT od usług portowych był jedynym zmartwieniem firm, które chcą odprawiać towary w Polsce. W innych krajach, np. Niemczech i Holandii, możliwość zastosowania stawki zero także uzależniona jest bowiem od spełnienia określonych warunków. Państwa te oferują jednak wiele innych ułatwień – zauważa Rafał Stokrocki.
Dokonując tam odprawy celnej, dużo łatwiej uniknąć konieczności wpłaty VAT od wartości importowanych towarów tylko po to, aby odzyskać go po kilku miesiącach. To dlatego, że w Polsce rozliczenie VAT od importu bez konieczności jego odprowadzenia do urzędu celnego jest obwarowane wieloma warunkami.
Poza tym obecne zasady rozliczania VAT od importu usług powodują, że generalnie bardziej opłaca się je kupować za granicą. Wtedy płaci się kontrahentowi kwotę netto bez względu na to, czy usługa jest opodatkowana stawką zero czy podstawową. To także może przemawiać za wyborem przez polskie firmy portów niemieckich czy holenderskich.
[ramka]
[b]Kiedy preferencyjna stawka[/b]
Artykuł 83 ust. 1 pkt 9 ustawy o VAT dotyczy usług świadczonych na obszarze polskich portów morskich, polegających na obsłudze morskich środków transportu.
Chodzi o takie usługi, jak: pilotowanie, cumowanie, holowanie środka transportu, opłata tonażowa pobierana za wejście i wyjście z obszaru portu i opłata nadbrzeżna pobierana za korzystanie przez statek z nabrzeża lub przystani portowej. Tak więc i pojęcie „obszar portu morskiego” ma tu swoje znaczenie, bo wprowadza element związany z korzystaniem przez morski czy lądowy środek transportu z polskiego portu morskiego, jego terenu i infrastruktury.
[i]Wyrok NSA z 5 sierpnia 2010 r. (sygn. I FSK 1220/09)[/i][/ramka]
[ramka][b]Zobacz poradnik: [link=http://www.rp.pl/temat/565095.html]Zmiany w VAT w 2011 roku[/link][/b][/ramka]
[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora
[mail=k.pilat@rp.pl]k.pilat@rp.pl[/mail][/i]