Deklarację podatku od nieruchomości składa się, w odróżnieniu od podatków dochodowych, nie za poprzedni, tylko na nadchodzący rok.
[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=356400]Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 95, poz. 613)[/link] przewiduje obowiązek jej złożenia do 15 stycznia . W tym roku wypada to w sobotę, więc termin wydłużył się do najbliższego poniedziałku.
Zgodnie z ustawą [b]deklaracje składają m.in. osoby prawne, a więc spółki akcyjne i z o. o., oraz spółki, które nie mają osobowości prawnej, a więc jawne, partnerskie, komandytowe i komandytowo-akcyjne[/b]. Te podmioty muszą wywiązać się z obowiązku niezależnie od tego, czy w poprzednim roku np. kupiły działki albo czy wartość ich budowli wzrosła w wyniku ulepszeń.
Nie znaczy to jednak, że osoby fizyczne nie mają żadnych obowiązków. [b]Jeśli w 2010 r. osoba fizyczna wybudowała dom, kupiła mieszkanie lub zaczęła w nim mieszkać przed ostatecznym wykończeniem, to jest zobowiązana poinformować o tym organ podatkowy. [/b]W tym celu składa do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta sporządzoną na odpowiednim formularzu informację. Na podstawie zawartych w niej danych otrzyma decyzję określającą wysokość podatku do zapłaty. Termin złożenia tej informacji również mija 17 stycznia.
[srodtytul]Różne wzory deklaracji[/srodtytul]
Gminy, do których budżetów trafiają podatki lokalne, same określają wzory deklaracji na podatek od nieruchomości.
– Choć ustawa określa, jakie informacje muszą się w nich znaleźć, to poszczególne wzory mogą się różnić, w zależności od położenia nieruchomości – mówi Marek Kolibski, partner w kancelarii KNDP. – Pamiętajmy, że właściwość organu ustala się na podstawie położenia nieruchomości, a nie miejsca zamieszkania czy siedziby przedsiębiorcy.
Firmom, które muszą zadeklarować podatek na terenie wielu gmin, może to sprawiać kłopoty.
Wysokość stawek podatkowych ustalają jednostki samorządowe. Są przy tym ograniczone określonymi w ustawie maksymalnymi wysokościami należności. Rady gmin mogą je różnicować w zależności np. od atrakcyjności lokalizacji przedmiotu opodatkowania, jego wieku, stanu technicznego czy rodzaju prowadzonej w nich działalności.
– Z obliczaniem wysokości zobowiązania osób fizycznych nie będzie problemu. Zrobi to za nie gmina. Firmy muszą same dokładnie sprawdzić wszystkie stawki i ewentualne zwolnienia – wyjaśnia Marek Kolibski.
[srodtytul]Sankcje dla zapominalskich[/srodtytul]
– Kodeks karny skarbowy tak samo traktuje niezłożenie informacji i deklaracji – mówi Leszek Przybyłka, adwokat i doradca podatkowy. [b]Jeśli mimo to nie zataimy niczego do opodatkowania, grozi nam tylko grzywna.[/b] Jej wysokość określona jest jako odpowiednia wielokrotność minimalnego wynagrodzenia i może się wahać od niecałych 140 zł do prawie 28 tys. zł. Jeśli natomiast narazimy przez to podatek na uszczuplenie, sankcja zależy od wysokości narażonej kwoty, a może nią być nawet pozbawienie wolności.
[ramka][b]Opinia:
Piotr Kwaśny, doradca podatkowy, menedżer w Alma Consulting Group Polska[/b]
W podatku od nieruchomości na 2011 r. mamy jedną istotną zmianę. Na nowo określono preferencyjną stawkę dla podmiotów prowadzących działalność udzielania świadczeń zdrowotnych. Sformułowanie, iż preferencyjną stawką są objęte obiekty „zajęte na” prowadzenie działalności w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych, zostało zamienione na „związane z” taką działalnością. Ta na pozór niewielka modyfikacja w istotny sposób rozszerza stosowanie niższej stawki. Z jednej strony spowoduje to uszczuplenie dochodów gmin, ale z drugiej powinno pozytywnie wpłynąć na rozwój jednostek prowadzących działalność udzielania świadczeń zdrowotnych.[/ramka]
[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=m.maj@rp.pl]m.maj@rp.pl[/mail][/i]
Zobacz więcej informacji [link=http://]o podatku od nieruchomości[/link]