Nawet gdy są własnością klubu sportowego i służą także krzewieniu kultury fizycznej wśród dzieci i młodzieży.
Tak wynika z [b]odpowiedzi ministra finansów na interpelację poselską nr 17 666.[/b]
Powołał się w niej na art. 7 ust. 1 pkt 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=182297]ustawy o podatkach i opłatach lokalnych[/link]. Przepis ten mówi, że zwolnione z daniny są nieruchomości lub ich części zajęte na potrzeby prowadzenia przez stowarzyszenia statutowej działalności wśród dzieci i młodzieży w zakresie oświaty, wychowania, nauki i techniki, kultury fizycznej i sportu. [b]Ulga nie przysługuje, jeśli są wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej[/b].
W ten sposób państwo wspiera organizacje, które skupiają się na szerzeniu rozwoju kultury fizycznej i sportu wśród dzieci i młodzieży, nie kierując się osiągnięciem zysku.
Dlatego – zdaniem ministra finansów – nie można wprowadzić całkowitego zwolnienia z opodatkowania nieruchomości zajętych przez kluby sportowe prowadzące działalność gospodarczą nawet wtedy, gdy dochody z niej przeznaczone będą wyłącznie na cele statutowe. Byłoby to sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa. Inni przedsiębiorcy są bowiem zobowiązani do zapłaty podatku.
Na pocieszenie minister finansów dodaje, że [b]ustawa o podatkach i opłatach lokalnych pozwala radzie gminy wprowadzać zwolnienia od podatku oraz różnicować wysokość stawek dla poszczególnych rodzajów nieruchomości. [/b] Dzięki temu można dostosować zasady opodatkowania do panujących w konkretnej gminie warunków ekonomiczno-społecznych.