Jest to bowiem należność za udzielenie licencji. Umowa została zarejestrowana w urzędzie, spełnione więc są warunki do zastosowania zwolnienia.

Potwierdził to [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. III SA /Wa 1757/09)[/b], nie bacząc na wcześniejsze, w większości niekorzystne dla podatników, rozstrzygnięcia w sporach o prawa medialne.

Chodzi o rozliczenie zysków z umowy licencyjnej, jaką Polski Związek Piłki Nożnej zawarł z Polską Korporacją Telewizyjną (poprzedniczką Canal Plus). PZPN nie musiał płacić od niej VAT, ale urzędy uznały, że podatek obciąża poszczególne kluby.

Fiskus twierdzi, że dostały one z PZPN wynagrodzenie za przeniesienie własności praw medialnych. Ta transakcja powinna być opodatkowana.

Kluby utrzymują, że nie podpisywały z PZPN osobnej umowy o przeniesienie praw medialnych. Umowa licencyjna została natomiast zawarta w ich imieniu.

Do 1 maja 2004 r. takie umowy nie były opodatkowane. Zmieniło się to po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Do końca 2005 r. można było jednak skorzystać ze zwolnienia. Warunkiem było zarejestrowanie umowy licencyjnej w urzędzie skarbowym przed 14 maja 2004 r. (tak wynika z art. 147 ustawy o VAT). PZPN to zrobił. Zdaniem klubów jest to wystarczająca przesłanka zastosowania zwolnienia.

Ta argumentacja przekonała skład sędziowski rozpatrujący sprawę Polonii Warszawa.

Sąd podkreślił, że [b]na prawa medialne kluby udzieliły licencji, a umowę w ich imieniu podpisał PZPN. Została ona zarejestrowana w urzędzie, jest więc spełniony warunek zwolnienia z podatku. Klub nie zawarł natomiast odrębnej umowy sprzedaży praw do transmisji[/b].

– [b]Orzeczenie to daje nadzieję klubom, które do tej pory przeważnie przegrywały z urzędami[/b] – mówi Mariusz Gumola, doradca podatkowy reprezentujący Polonię Warszawa w sporze o licencje. – [b]To trzecie korzystne dla podatników rozstrzygnięcie.[/b]

Od wyroków sądów I instancji są jednak składane skargi kasacyjne, także ten spór rozstrzygnie dopiero Naczelny Sąd Administracyjny.

Przypomnijmy, że o rozbieżnościach w orzecznictwie w tym sporze pisaliśmy już w „Rz” z 27 marca. Omówiliśmy wtedy sprawy Legii Warszawa i Wisły Płock, w których zapadły odmienne rozstrzygnięcia mimo identycznych stanów faktycznych (czytaj [link=http://www.rp.pl/artykul/452824.html]„Legia zapłaci VAT od transmisji, Wisła nie”[/link]).