W styczniu upływa większość terminów na opowiedzenie się co do wyboru sposobu opłacania podatku i prowadzonej dokumentacji podatkowej.

Tak samo jak w latach ubiegłych podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT) od dochodu z działalności gospodarczej może być płacony:

- według skali podatkowej – w zależności od wysokości dochodu jest on objęty stawką 19, 30 lub 40 proc. (są to tzw. zasady ogólne),

- według 19 proc. jednolitej stawki – bez względu na wysokość dochodu (tzw. podatek liniowy),

- w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych,

- w formie karty podatkowej.

O wadach i zaletach każdej z nich oraz zasadach rozliczenia pisaliśmy szeroko w poradniku dla zakładających firmę (z 3 września tego roku). Przypomnimy więc tylko podstawowe informacje.

To podstawowa forma opodatkowania, dostępna dla każdego przedsiębiorcy – bez względu na rodzaj działalności, rozmiar i formę prawną (czy jest prowadzona indywidualnie, w spółce cywilnej, czy osobowej spółce handlowej – jawnej, komandytowej, komandytowo-akcyjnej). Wybierając taki sposób rozliczenia, mamy możliwość uwzględnienia kosztów związanych z działalnością, skorzystania z wszelkich dostępnych preferencji i ulg podatkowych – w tym wspólnego rozliczenia z małżonkiem czy na zasadach przewidzianych dla osób samotnie wychowujących dzieci (na temat ulg obowiązujących w 2008 r. napiszemy szerzej w poradniku z 9 stycznia). Ale jeśli nasze dochody przekroczą drugi próg podatkowy (44 490 zł), zapłacimy od nich nie 19, ale 30 proc. podatku. Po przekroczeniu trzeciego progu (85 528 zł) podatek od nadwyżki wyniesie już 40 proc. Jest płatny zaliczkowo wedle wyboru – co miesiąc lub co kwartał. Można też skorzystać z uproszczonych zaliczek płatnych w stałej wysokości.

Jest dostępny także bez względu na rodzaj i rozmiar działalności. Jedyne ograniczenie dotyczy osób świadczących usługi na rzecz byłych pracodawców. Podstawową zaletą tej formy rozliczenia jest niska 19-proc. stawka stosowana do wszystkich dochodów z działalności gospodarczej – bez względu na ich wielkość. Ceną za to jest brak możliwości skorzystania z większości ulg i preferencji podatkowych. Poza tym podatek płacimy od pierwszej zarobionej złotówki (nie przysługuje tzw. kwota wolna wynosząca w 2008 r. 3091 zł), co miesiąc lub co kwartał (również można wybrać uproszczenie polegające na wpłacaniu zaliczek w stałej wysokości).

Jest zarezerwowany wyłącznie dla prowadzących działalność samodzielnie, w spółce cywilnej lub jawnej. Z tym że prawo do tej formy opodatkowania mają wyłącznie ci przedsiębiorcy, których przychody z działalności gospodarczej za 2007 r. (w wypadku spółki – suma przychodów jej wspólników) nie przekroczyły równowartości 150 tys. euro (565 tys. 200 zł). Ten limit obowiązuje także w trakcie 2008 r. – jego przekroczenie powoduje utratę prawa do ryczałtu i konieczność rozliczenia na zasadach ogólnych (według skali podatkowej). Dodatkowym ograniczeniem jest to, że wiele rodzajów działalności zostało wyłączonych z opodatkowania ryczałtem (m.in. apteki, lombardy, kantory, niektóre wolne zawody, np. doradcy podatkowi, architekci).

Zaletą ryczałtu jest to, że nie trzeba prowadzić księgi przychodów i rozchodów (ani ksiąg rachunkowych) – jak przy zasadach ogólnych i podatku liniowym, a wystarczy uproszczona ewidencja przychodów. Przy rozliczeniu podatkowym nie uwzględnia się bowiem kosztów działalności. Podatek jest płacony od przychodu, a nie od dochodu, za to na ogół według niższych stawek. Wynoszą one: 20 proc., 17 proc., 8,5 proc., 5,5 proc. i 3 proc. – w zależności od rodzaju działalności. Nie ma możliwości wspólnego rozliczenia z małżonkiem czy na zasadach przewidzianych dla osób samotnie wychowujących dzieci, dostępne są natomiast inne ulgi podatkowe.

Mogą ją wybrać tylko osoby prowadzące drobną działalność handlową gastronomiczną lub inną usługową samodzielnie bądź w spółce cywilnej, a także wykonujące niektóre wolne zawody.

Nie trzeba liczyć przychodów ani kosztów działalności, a podatek płacimy co miesiąc w stałej wysokości określonej w decyzji urzędu skarbowego, po pomniejszeniu go jedynie o zapłaconą składkę zdrowotną. Nie przysługują inne ulgi i odliczenia ani preferencyjne rozliczenie z małżonkiem czy dla samotnych rodziców. Zaletą karty jest to, że nie musimy prowadzić żadnych ewidencji dla celów tego podatku.

[ramka][b]O tym trzeba pamiętać[/b]

- Wybrana forma opodatkowania i sposób rozliczenia podatku będą wiążące przez cały 2007 r. – nie można ich zmienić w trakcie roku podatkowego.

- Jeśli w odpowiednim terminie nie poinformujemy urzędu skarbowego o zmianie formy opodatkowania, będzie nas obowiązywać dotychczasowy sposób rozliczenia.

- Gdy nadal chcemy płacić podatek na takich samych zasadach jak w 2007 r., nie musimy składać żadnych oświadczeń. Automatycznie zostajemy objęci starą formą opodatkowania.

- Przedsiębiorcy, którzy w 2007 r. płacili ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, lecz ich przychody przekroczyły równowartość 150 tys. euro (565 tys. 200 zł), tracą w 2008 r. prawo do ryczałtu, i jeśli nie złożą oświadczenia o wyborze podatku liniowego, automatycznie obejmą ich zasady ogólne (podatek według skali).

- Wybór podatku liniowego dotyczy wszystkich form prowadzenia działalności rozliczanej na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Nie można więc wybrać 19 proc. stawki dla działalności indywidualnej, a od dochodów np. ze spółki cywilnej płacić podatek według skali (ale nie ma przeszkód, by były one objęte ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, czyli na zasadach przewidzianych w ustawie o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne).

- W wypadku spółki cywilnej (jawnej, komandytowej, partnerskiej, komandytowo-akcyjnej) możliwe jest, że jeden wspólnik będzie płacić podatek liniowej, a inny według skali podatkowej. Nie wchodzi natomiast w grę to, by część wspólników spółki cywilnej lub jawnej była objęta ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, a część wybrała zasady ogólne bądź podatek liniowy. Na ryczałt muszą zdecydować się wszyscy wspólnicy. [/ramka]