Aktualizacja: 11.02.2021 18:09 Publikacja: 11.02.2021 17:37
Foto: Fot. Robert Gardziński/Fotorzepa
Niestety, tak się u nas przyjęło, że władza zawsze wie najlepiej. Nie czuje potrzeby konsultowania swoich zamierzeń legislacyjnych. Uwagi zainteresowanych nowymi regulacjami są zbędne, bo mogłyby tylko coś zepsuć.
Tak było z projektem ustawy o podatku reklamowym. Nie zdziwiłbym się (pewności nie mam, bo u nas te sprawy są tajne), gdyby się okazało, że ów projekt pisali „eksperci" z mlekiem pod nosem, którzy po stażu lub bardzo krótkiej karierze w mediach stali się fachowcami od rynku mediowego. Ich legislacyjne dzieło zamówili i zatwierdzili później politycy, którzy na mediach znają się jeszcze mniej. I gotowe.
Przedsiębiorca nie zaliczy do kosztów uzyskania przychodów wydatków na wyżywienie, leczenie i wyposażenie psa pi...
Jeśli przedsiębiorca potrzebuje do działalności rzeczy chroniących go przed różnymi zagrożeniami, może zaliczyć...
Choć do uruchomienia KSeF pozostało jeszcze dziewięć miesięcy, to eksperci radzą: przygotowania warto rozpocząć...
Zwolnienie z cła i VAT towarów przeznaczonych do nieodpłatnego udostępniania osobom uciekającym przed agresją Ro...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Umorzenie postępowania karnego skarbowego z powodu braku znamion czynu zabronionego może stanowić przesłankę świ...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas