Przemysław Wojtasik: fiskusie, sam się ukarz

Nie można ufać urzędnikom, którzy naginają przepisy. To zagrożenie dla autorytetu państwa.

Aktualizacja: 12.12.2019 17:35 Publikacja: 12.12.2019 17:15

Przemysław Wojtasik: fiskusie, sam się ukarz

Foto: AdobeStock

Kontrola, decyzja, sprawa karna. Taka była kolejność zdarzeń w czasach, gdy pracowałem w urzędzie skarbowym. Karaliśmy na potęgę, ale dopiero wtedy, gdy wiadomo było, że delikwent ma coś na sumieniu.

To było jednak dawno i ta kolejność już nie obowiązuje. W 2003 r. fiskus dostał przepis o zawieszeniu przedawnienia podatku w razie wszczęcia postępowania o przestępstwo bądź wykroczenie skarbowe. I rzucił się na niego jak wygłodniały wilk. Jak się nie wyrabia z decyzją (przecież ma na to „tylko" niecałe sześć lat) rozpoczyna sprawę karną. I podatnik, z reguły przedsiębiorca, choć nie wiadomo jeszcze czy coś przeskrobał czy nie, może zapomnieć o przedawnieniu. Prawda, że proste?

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Twoje wsparcie decyzji biznesowych i pomoc w codziennej pracy.
Interpretacje ważnych zmian prawa, raporty ekonomiczne, analizy rynku, porady i praktyczne wskazówki ekspertów „Rzeczpospolitej”.
Reklama
Podatki
Płacisz organizacji pracodawców za reklamę? To koszt bez limitu
Podatki
Kary umowne za opóźnienie w realizacji usługi co do zasady mogą być kosztem podatkowym. Wyrok NSA
Podatki
Piwo w kosztach firmy? Tylko bezalkoholowe
Podatki
Jak nie ma usługi, to nie będzie podatku. Ważny wyrok ws. VAT
Podatki
Sprzątanie po Polskim Ładzie. Na tę zmianę czekają spółki. Czy TSUE pomoże?
Reklama
Reklama