Choć w „Monitorze" najczęściej wytykamy rządzącym błędy i zaniedbania w przepisach dla biznesu, to tym razem wypada pochwalić ich za pomysł zniesienia podatku akcyzowego na gaz do napędu pojazdów. Stosownym projektem ma się zająć we wtorek Rada Ministrów.
Zerowa stawka ma dotyczyć sprężonego gazu LNG i CNG (wykorzystywanych np. do napędu autobusów). Rząd szacuje, że w kieszeniach użytkowników aut z napędem gazowym zostanie 8,4 mln zł. To stosunkowo niewiele w porównaniu z innymi podatkami, ale np. samorządy miast, gdzie komunikacja miejska wykorzystuje CNG, będą mogły mówić o oszczędnościach. Autobusy na gaz jeżdżą bowiem w wielu miastach, w Warszawie, Gdyni i Rzeszowie.