Spór w sprawie dotyczył podatku od nieruchomości. Z wnioskiem o interpretację wystąpiła spółka – właścicielka dwóch myjni bezdotykowych, posadowionych na dzierżawionych gruntach.
Podatniczka tłumaczyła, że zgodnie z umowami dzierżawy, po jej zakończeniu ma obowiązek demontażu naniesień (myjni samochodowych) i przywrócenia terenu do stanu pierwotnego. Uważała, że konstrukcja myjni wraz z wyposażeniem techniczno-technologicznym składa się na całość użytkową, ale nie występuje między nimi powiązanie techniczne. Tym samym, opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości będzie podlegać tylko część budowlana myjni, bez wyposażenia techniczno-technologicznego. Ponadto, zdaniem spółki, to ona jako właściciel będzie podatnikiem podatku od nieruchomości od obiektu myjni.