Aktualizacja: 30.04.2025 13:23 Publikacja: 14.03.2025 18:25
Foto: Adobe Stock
Różnie można nazywać ostatnie lata na rynkach obligacji. Z pewnością jednak początek tej dekady przerwał wieloletni trend wzrostowy cen (spadków rentowności). Wciąż wielu klientów TFI odczuwa trudne lata 2021–2022, a stopy zwrotu części funduszy dłużnych w okresie czterech lat pozostają ujemne.
Inwestujący dziś w fundusze dłużne są w dość komfortowej sytuacji. Wysokie rentowności papierów skarbowych sprawiają, że nawet ich przecena nie musi oznaczać spadku notowań samego funduszu. Nic więc dziwnego, że ostatnim miesiącem, w którym saldo sprzedaży funduszy dłużnych było pod kreską, był grudzień 2022 r. Od tamtego czasu do funduszy dłużnych wpływa po kilka miliardów złotych, ale sporo klientów, oglądając swoje rachunki, z pewnością przypomina sobie ciężkie lata 2021–2022.
Lato za pasem. Pojawiają się pytania o inwestycje w mieszkania w miejscowościach turystycznych. Jaki region wybr...
INWESTYCJE ALTERNATYWNE | Landrynki, poziomki, biżuteria spółdzielcza, rytosztuka – kiedyś dla każdego jasne by...
Indeksy na GPW mają za sobą imponującą falę zwyżek. Coraz trudniej jest znaleźć spółki z potencjałem do wzrostów...
Rozwój nowych technologii, zmiany społeczne i zawirowania geopolityczne szansą dla inwestorów.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Polskie firmy okazały się odporne na pandemię Covid-19, choć nie wszystkie. To ważne, bo najnowsze wydarzenia w...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas