Uważajmy na geniuszy biznesu, czyli jak rozpoznać piramidę finansową

Odebranie licencji to broń atomowa, po którą KNF sięga ekstremalnie rzadko – mówi Leszek Kieliszewski, adwokat z kancelarii Legality. I wyjaśnia, kiedy inwestorom powinny zapalać się czerwone lampki ostrzegawcze.

Publikacja: 22.10.2024 14:00

Leszek Kieliszewski, adwokat z kancelarii Legality

Leszek Kieliszewski, adwokat z kancelarii Legality

Foto: YouTube

2 października Komisja Nadzoru Finansowego odebrała zezwolenie na świadczenie usług płatniczych przez Conotoxię – spółkę powiązaną z serwisem Cinkciarz.pl, który umożliwia wymianę walut. Wcześniej dochodziły z rynku sygnały, że wymiana walut, która z założenia powinna odbywać się niemal od ręki, zajmuje nawet kilka dni. Firma tłumaczyła opóźnienia przeciągającymi się pracami informatycznymi. Po odebraniu licencji zaczęła zaś intensywnie komunikować o szykowanych, opiewających na grube miliardy pozwach przeciwko bankom, którym zarzuciła zmowę, blokowanie dostępu do rynku oraz nieuczciwą konkurencję.

Wiedza dla profesjonalistów w nowym PRO.RP.PL

Zyskaj dostęp do najnowszych raportów, analiz, orzeczeń, prognoz i komentarzy niezbędnych w Twojej codziennej pracy, przygotowanych przez ekspertów Rzeczpospolitej.
Prawo dla profesjonalistów
Rząd nie chce rozmawiać z przedsiębiorcami
Cykl Partnerski
Brudna energia: kula u nogi
Prawo dla profesjonalistów
Rządy Koalicji Obywatelskiej na cztery plus
Prawo dla profesjonalistów
Weszły powództwa przedstawicielskie. A co z pozwami grupowym?
Prawo dla profesjonalistów
Prawo produktowe. Nowe obowiązki i ryzyka przedsiębiorców
Prawo dla profesjonalistów
Sygnaliści u rzecznika