Składki ZUS to znaczący, comiesięczny wydatek dla każdego przedsiębiorcy. W 2021 r. co miesiąc mikro-przedsiębiorcy, a jest ich w naszym kraju niemal milion, muszą wysupłać na składki ZUS (zdrowotną, emerytalną, rentową, chorobową, wypadkową i na Fundusz Pracy) 1457,49 zł. Mogą się już jednak szykować na znacznie większe wydatki na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w roku 2022.

Rząd przyjął bowiem we wtorek założenie, że przeciętne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej ma wynieść w przyszłym roku 5922 zł. A to oznacza bardzo wysoki skok wysokości składek ZUS od przedsiębiorców. Mianowicie składki na ZUS mają wynieść w 2022 r. aż 1617,91 zł.

Składka zdrowotna – 9 czy 3 proc.?

Do tego cały czas ważą się losy nowych przepisów dotyczących składki zdrowotnej. Rząd chce ją znacznie podnieść w ramach Polskiego Ładu. W projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw znalazły się zapisy dotyczące zmian w składce na ubezpieczenie zdrowotne. Niestety bardzo niekorzystne dla samozatrudnionych.

CZYTAJ TEŻ: Składka zdrowotna a`la Polski Ład to podwyżka podatku

W projekcie zapisano, że: „Składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi 9 proc. podstawy wymiaru składki…”. Z kolei w uzasadnieniu do projektu ustawy napisano, że: „Projekt wprowadza zmiany w zakresie wysokości składki zdrowotnej opłacanej przez przedsiębiorców. Projekt zakłada, że podstawą wymiaru tej daniny będą rzeczywiste dochody przedsiębiorcy w miejsce stałej opłaty ryczałtowej.”

CZYTAJ TEŻ: Składka zdrowotna – najbardziej stracą firmy na liniowym PIT

Jednocześnie projekt zakłada likwidację przepisów, które w obecnym stanie prawnym stanowią podstawę odliczenia od podatku składki na ubezpieczenie zdrowotne w wysokości 7,75 proc. podstawy jej wymiaru. Niestety więc Polski Ład, bo w jego ramach mają nastąpić zmiany, zakłada, że od 1 stycznia 2022 r. nie będzie już można odliczać części składki zdrowotnej od podatku. Aktualnie choć płacimy 9 proc. składki zdrowotnej, to aż 7,75 proc. kwoty pomniejsza należny podatek. Niestety w myśl projektu ustawy, przedsiębiorcy, w tym prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, przestaną płacić zryczałtowaną składkę zdrowotną, która niezależnie od przychodu wynosi w br. 381,81 zł. Po zmianach wszyscy zapłacą 9 proc. od dochodu, bez odpisu.

CZYTAJ TEŻ: Polski Ład – ład podatkowy będzie kosztowny dla biznesu

W efekcie podatek liniowy (19 proc.) stałby się fikcją, bo przedsiębiorca płaciłby de facto aż 28 proc. podatku. I do tego pozostałe składki ZUS, które i tak wzrosną.

Jedyne pocieszenie jest takie, że z rządu wychodzą sygnały, że może w przypadku składki zdrowotnej nie będzie to 9, a 3 proc. Finalnie jednak przedsiębiorcy zapłacą tak czy owak znacznie więcej. A w dobie nadciągającej IV fali koronawirusa i kolejnych ewentualnych obostrzeń, w tym zamknięcia gospodarki, na pewno w żaden sposób nie nastraja optymistycznie.