W czwartek Sąd Najwyższy podjął uchwałę ważną dla samorządów. Dzięki niej łatwiej będzie można porządkować stan prawny nieruchomości Skarbu Państwa, którymi zarządzały państwowe firmy.
Uchwała przesądziła bowiem, że starosta (prezydent miasta na prawach powiatu) może zamiast zlikwidowanego przedsiębiorstwa państwowego uzyskać wpis do księgi wieczystej nieruchomości jako organ reprezentujący Skarb Państwa.
Z pytaniem prawnym w tej sprawie do SN wystąpił Sąd Okręgowy w Bydgoszczy. Dotyczyło ono wpisu do księgi wieczystej, o który wystąpił do Wydziału Wieczystoksięgowego Sądu Rejonowego prezydent Bydgoszczy. Prezydent wnosił o wykreślenie z działu drugiego księgi wieczystej nieruchomości Zjednoczenia Przedsiębiorstw Handlu Spożywczego i ujawnienie prezydenta jako organu reprezentującego Skarb Państwa.
Sąd Rejonowy Wydział Wieczystoksięgowy nie zgodził się jednak na to. Uzasadnił, że prezydent Bydgoszczy musi wykazać aktualne uprawnienia do tej nieruchomości. Prezydent odwołał się do Sądu Okręgowego w tym mieście, a ten nabrał wątpliwości prawnych.
Zdaniem sądu wpisane do księgi przedsiębiorstwo państwowe zostało zlikwidowane jeszcze w 1976 r. Od tego czasu żaden inny podmiot nie rości sobie pretensji do następstwa prawnego po tej firmie.
Wtedy jednak, kiedy ono istniało, obowiązywał art. 128 kodeksu cywilnego. Przepis ten przewidywał zasadę jednolitej własności państwowej. Przedsiębiorstwo zaś wykonywało zarząd powierzony nieruchomością.
W tych czasach nie było też starosty jako reprezentanta państwa. Obecnie zaś zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami z małymi wyjątkami jest organem reprezentującym Skarbu Państwa.
Nie ulega wątpliwości – według sądu – że na podstawie tego przepisu istnieje domniemanie reprezentacji Skarbu Państwa przez starostę, a w miastach na prawach powiatu – przez prezydenta. Z tych powodów Sąd Okręgowy postanowił zapytać, czy jeżeli starosta (prezydent) dysponuje dowodami, że ujawnione w księdze przedsiębiorstwo nie istnieje, to sąd powinien wpisać go jako właściciela nieruchomości w miejsce tej firmy. Podkreślił, że od czasu likwidacji ujawnionego w księdze wieczystej przedsiębiorstwa państwowego minęło już prawie 40 lat i nie ma dowodu, aby jakiś podmiot zgłosił swoje pretensje do reprezentowania Skarbu Państwa w miejsce nieistniejącego już przedsiębiorstwa państwowego. Z tego powodu żądanie Sądu Rejonowego dostarczenia dowodu są bezzasadne, ponieważ tego typu dowodów przecież już nie ma.
Zdaniem SO najwłaściwsze będzie zastosowanie art. 11 ustawy o gospodarce nieruchomościami.
W czwartek Sąd Najwyższy przesądził, że nie ma przeszkód, by wpisać prezydenta miasta na prawach powiatu do działu II księgi wieczystej danej nieruchomości jako organ reprezentujący Skarb Państwa na podstawie wspomnianego art. 11 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Sygn. akt III CZP 109/15