- Pozostały już tylko dwa tygodnie na skorygowanie rozliczeń VAT za 2006 r. Później nie będzie już możliwości odzyskania nadpłaconego wtedy podatku. Warto więc jeszcze raz przejrzeć ewidencje. Czego należy szukać?

Odpowiada Andrzej Kapczuk starszy menedżer w Ernst & Young :

Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę, czy w 2006 r. nasza firma nie dokonywała nieodpłatnego przekazania towarów. Jeśli bowiem towary były przeznaczone na cele związane z prowadzoną działalnością np. jako gadżety i upominki dla kontrahentów lub nagrody w sprzedaży premiowej, to nie powinny być opodatkowane VAT.

Problem w tym, że ostatecznie i bezdyskusyjnie zostało to przesądzone dopiero w 2009 r., ponieważ dopiero 23 marca tegoż roku Naczelny Sąd Administracyjny zajął się tym problemem w rozszerzonym składzie.

Co prawda nie wydał uchwały, ale przejął jedną ze spraw interpretacyjnych do rozpatrzenia i wydał wyrok korzystny dla podatników (I FPS 6/08). Ostatecznie ugruntowało to linię orzeczniczą wykształconą w kilku wcześniejszych wyrokach tego sądu.

Co z niej wynika?

NSA uznał, że z brzmienia ustawy o VAT jednoznacznie wynikało, iż nieodpłatne przekazanie towarów na cele związane z prowadzonym przedsiębiorstwem nie podlega VAT. Nie ma więc żadnych podstaw, aby stosować wykładnię celowościową. Organy podatkowe nie mogą też powoływać się bezpośrednio na dyrektywę, nawet gdy została ona nieprawidłowo wdrożona. Takie uprawnienie przysługuje bowiem tylko podatnikom.

Czy po tym orzeczeniu organy podatkowe zmieniły swoje stanowisko?

Nie od razu. Zajęło im to trochę czasu. Dziś nie ma już jednak żadnych wątpliwości, że nieodpłatne przekazanie towarów na cele związane z prowadzoną działalnością od 1 czerwca 2005 do 31 marca 2011 r. nie podlegało VAT. Nadpłaconego podatku za 2005 r. nie uda się odzyskać, bo rozliczenia za ten rok już się przedawniły. Do końca roku możemy jednak skorygować VAT za 2006 r. i dzięki temu dostać z powrotem niesłusznie zapłacone kwoty. Często są one znaczne, zwłaszcza w firmach z branży budowlanej, medycznej i FMCG, czyli tzw. dóbr szybkozbywalnych.

Odzyskanie tego podatku nie wiąże się więc z ryzykiem podatkowym. Ale czy nie jest zbyt pracochłonne?

Jest to bardzo proste. Jeśli firma odprowadzała VAT od nieodpłatnych przekazań, to musiała wystawić fakturę wewnętrzną. Należy więc sporządzić fakturę korygującą do faktury wewnętrznej. Skoryguje ona podstawę opodatkowania i VAT należny do zera.

Co istotne, za każdy okres rozliczeniowy można wystawić jedną fakturę korygującą, nawet jeśli w tym czasie wielokrotnie wręczano kontrahentom gadżety lub dokonywano innych nieodpłatnych przekazań.

W którym okresie ewidencjonujemy taką fakturę? Czy nie wymaga to korekt deklaracji VAT?

Nie.

Ujmujemy ją w rejestrze sprzedaży za miesiąc jej wystawienia. W tym miejscu trzeba przypomnieć art. 29 ust. 4a ustawy o VAT. Reguluje on sytuację, gdy podstawa opodatkowania ulega zmniejszeniu w stosunku do pierwotnie określonej i w związku z tym sprzedawca wystawia fakturę korygującą.

Wtedy może ująć ją w ewidencji, pod warunkiem że posiada, przed upływem terminu do złożenia deklaracji za dany okres rozliczeniowy, potwierdzenie otrzymania korekty faktury przez nabywcę.

Przepis ten budzi kontrowersje i w najbliższym czasie Europejski Trybunał Sprawiedliwości zdecyduje, czy jest on zgodny z dyrektywą VAT. Nie ma to jednak znaczenia w rozpatrywanej przez nas sytuacji korekty faktury wewnętrznej. Skoro nie jest ona nikomu wysyłana, to przyjmuje się, że datą korekty VAT jest po prostu dzień wystawienia faktury.

Czy organy podatkowe zgadzają się z taką wykładnią przepisów?

Tak. Przykładem jest interpretacja Izby Skarbowej w Poznaniu z 8 września 2010 r. (ILPP1/443-655/10-3/NS). Wynika z niej, że korygując w listopadzie faktury wewnętrzne za 2006 r., należy je ująć w deklaracji VAT za ten właśnie miesiąc.

A czy można wystawić faktury korygujące rozliczenia za 2006 r. jeszcze w grudniu?

Wydaje się, że tak. Faktura skoryguje bowiem VAT jeszcze przed upływem okresu jego przedawnienia. Z kolei deklaracja VAT składana w styczniu za okres grudniowy nie będzie miała charakteru deklaracji korygującej. Będzie to bowiem normalna bieżąca deklaracja VAT, a zatem nie mają do niej zastosowania przepisy dotyczące przedawnienia.

Jest jeszcze jeden problem. Przepisy o podatku dochodowym pozwalają zaliczać VAT należny od towarów i usług przekazanych na potrzeby reprezentacji i reklamy do kosztów uzyskania przychodów. Skorygowanie VAT wiąże się więc z koniecznością poprawienia rozliczeń CIT lub PIT?

Moim zdaniem zwrócony VAT trzeba będzie doliczyć do przychodów, ale nie powinno być konieczności korygowania zeznania za rok, w którym zaliczono taki VAT należny do kosztów uzyskania przychodów. Zgodnie z art. 12 ust. 1 pkt 4f ustawy o CIT w sytuacji obniżenia lub zwrotu podatku od towarów i usług przychodem jest naliczony VAT w tej części, w której podatek uprzednio został zaliczony do kosztów uzyskania przychodów.

W ustawie o CIT nie ma szczególnych regulacji dotyczących obniżenia lub zwrotu VAT należnego. Wydaje się jednak, że należy stosować takie same reguły. Zasadne jest więc ujęcie zwrotu VAT należnego jako przychodu w CIT w momencie jego otrzymania (zwrotu). Znajdzie tu zastosowanie ogólna zasada z art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT. Przepis ten mówi, że przychodem są m.in. otrzymane pieniądze.

Niestety, w najnowszych interpretacjach fiskus nie zgadza się z tym stanowiskiem. Przykładem jest odpowiedź Izby Skarbowej w Poznaniu z 2 lutego 2011 r. (ILPB3/423-885/10-2/GC). Uznała ona, że trzeba korygować zeznanie za rok, w którym VAT należny zaliczony został do kosztów uzyskania przychodów. Trzeba przyznać, że nieco komplikuje to rozliczenia. Jeśli przyjąć takie podejście, to należy pamiętać, że podatek dochodowy za 2006 r., co do zasady, przedawnia się dopiero z końcem 2012 r.

Podatników może też zniechęcać obawa przed kontrolą. Powszechnie wiadomo, że jest ona niemal nieunikniona, gdy występujemy o zwrot VAT.

Korekta nie musi się wiązać ze zwrotem VAT. Po pierwsze, często będzie ona skompensowana z bieżącymi zobowiązaniami. Po drugie, zawsze można wystąpić z wnioskiem o zaliczenie nadpłaty na poczet przyszłego VAT.

Po trzecie, nie ma przeszkód, aby zaliczyć ją na poczet bieżących zobowiązań wobec urzędu skarbowego z tytułu innych podatków, np. PIT lub CIT. Przykładowo, można złożyć deklarację VAT za listopad do 20 grudnia i wynikającą z niej nadpłatę wykorzystać do uregulowania podwójnej zaliczki na podatek dochodowy za listopad. Wystarczy złożyć pismo o zaliczenie kwoty wynikającej z deklaracji VAT na poczet zobowiązań w podatku dochodowym. Pozwala na to art. 76 § 1 w powiązaniu z art. 76b ordynacji podatkowej.

Skoro to już ostatnie dni na skorygowanie rozliczeń za 2006 r., to jakie inne transakcje dają jeszcze szanse na odzyskanie podatku?

Firmy sprzedające towary za granicę powinny przejrzeć ewidencje sprzedaży i sprawdzić, czy nie ma tam wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów (WDT) lub eksportu opodatkowanych według stawki krajowej.

Podatnik musi bowiem obciążyć te transakcje polskim VAT, jeśli nie zdoła zebrać dokumentów potwierdzających, że doszło do WDT lub eksportu. Początkowo organy podatkowe bardzo restrykcyjnie podchodziły do tych wymogów. Pod wpływem orzecznictwa to się jednak zmieniało. Przełomowym momentem była uchwała NSA z 11 października 2010 r. (I FPS 1/10).

Sąd wskazał w niej, że do zastosowania zerowej stawki przy WDT wystarczające jest, aby podatnik posiadał jedynie niektóre dowody, o których mowa w art. 42 ust. 3 ustawy o VAT, uzupełnione dokumentami wskazanymi w ust. 11 tego przepisu lub innymi dowodami w formie dokumentów, o których mowa w art. 180 § 1 ordynacji podatkowej.

Wystarczy, że wszystkie one potwierdzą fakt wywiezienia i dostarczenia towarów do nabywcy z innego kraju Unii Europejskiej. Dziś wiadomo więc już, że zagubienie listów przewozowych przez przewoźnika lub spedytora nie jest przeszkodą do zastosowania zerowej stawki.

Czy polski VAT zapłacony od eksportu lub WDT również korygujemy w bieżącej deklaracji czy też należy cofnąć się do okresu, gdy sprzedaliśmy towar?

Eksport korygujemy na bieżąco. Wynika to z art. 41 ust. 9 ustawy o VAT. Jeśli chodzi natomiast o WDT, to aby odzyskać VAT zapłacony według stawki krajowej , należy skorygować deklarację za okres, w którym go wykazaliśmy. W tym wypadku zasady postępowania uregulowane są w art. 42 ust. 12a.

Może to więc oznaczać konieczność ponownego złożenia także kolejnych deklaracji, gdy np. zmieni się kwota do przeniesienia. Może to zatem wymagać więcej pracy. Ostatnia szansa na odzyskanie podatku zapłaconego w 2006 r. to złożenie deklaracji korygującej do końca 2011 r.

—rozmawiał Konrad Piłat