Aktualizacja: 23.03.2019 08:00 Publikacja: 23.03.2019 08:00
Foto: 123RF
Marek K. zrezygnował z prowadzenia firm transportowej. Mimo to wojewódzki inspektor transportu drogowego postanowił przeprowadzić kontrolę, ale nikogo nie zastał. Nałożył więc karę w wysokości 10 tys. zł. Marek K. odwołał się. - Skoro przestałem prowadzić firmę, to dlaczego wymierza mi się karę - twierdził. Okazało się jednak, że to nie on ma rację tylko wojewódzki inspektor.
Czytaj także: Protokół z kontroli drogowej nie mógł być jedynym dowodem - wyrok WSA
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas