Kontrole to zmora wielu firm. Przed laty bywało tak, że kilka toczyło się jednocześnie. To już jednak niechlubna przeszłość. Obecnie ustawa o swobodzie działalności gospodarczej (art. 82) na to nie zezwala.
Od tej zasady są wyjątki: doszło do katastrofy budowlanej, np. zawalił się dach magazynu na terenie zakładu produkcyjnego, albo prowadzone są roboty budowlane niezgodnie z wymaganiami przepisów, np. bez odpowiedniego nadzoru.
Powiadomienie to podstawa
Kontrole ma prawo przeprowadzać m.in. nadzór budowlany, a konkretnie powiatowi/wojewódzcy inspektorzy nadzoru budowlanego (PINB/WINB).
Podstawą ich działań jest prawo budowlane, jeżeli jednak kontrolują firmy, muszą uwzględniać także ustawę o swobodzie działalności gospodarczej.
Kontrole nadzoru można podzielić na dwie kategorie:
- rutynowe planowane (np. kontrole hoteli robotniczych, obiektów wielkopowierzchniowych, w sytuacji gdy w zimie doszło do obfitych opadów śniegu),
- związane z doraźnymi zdarzeniami, o których nadzór budowlany dowiaduje się w wyniku interwencji sąsiadów, organizacji społecznych albo mediów, a czasami innych instytucji, np. straży pożarnej, inspekcji pracy, inspekcji sanitarnej itd.
W zależności od rodzaju kontroli nadzór powiadamia o niej przedsiębiorcę lub nie. I tak o terminie rutynowej kontroli obiektu budowlanego przedsiębiorca musi być powiadomiony, w wypadku drugiego rodzaju kontroli już nie jest to koniecznie.
Zawiadomienie nadzór przesyła w formie pisemnej. Kontrolę może przeprowadzić nie wcześniej niż po upływie siedmiu dni, ale nie później niż przed upływem 30 dni od doręczenia zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli (art. 79 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej).
Zdarzają się jednak wyjątki. Na przykład przedsiębiorca użytkuje halę, którą wybudował bez pozwolenia. Inspektorzy nadzoru chcą sprawdzić sytuację na miejscu. Jeżeli okaże się to prawdą, uzyskają dowód w sprawie samowoli budowlanej.
Kontrolę ma prawo przeprowadzić osoba, która ma upoważnienie na piśmie. Przyjęło się także, że osoby przeprowadzające kontrole mają uprawnienia budowlane.
Uwaga!
Zawsze kontrolę w użytkowanych obiektach przedsiębiorcy przeprowadza się w obecności kierownika zakładu pracy lub wyznaczonego przez niego pracownika albo właściciela lub zarządcy budynku (art. 81a prawa budowlanego).
Inspektor nie może bowiem samowolnie wejść na teren zakładu. Musi być z nim określona osoba towarzysząca, która udostępni dokumenty, zaprowadzi do miejsca kontrolowanego, udzieli wyjaśnień.
Inspektorzy kontrolę rozpoczynają od sprawdzenia książki obiektu, m.in. interesuje ich, czy zarządca lub jego właściciel przeprowadzał okresowe kontrole stanu technicznego obiektu (robi się to raz w roku; dla obiektów dużych dwa razy w roku oraz co pięć lat) i czy zastosował się do zaleceń po ich przeprowadzeniu.
Od 2011 roku PINB sprawdza również wykonanie obowiązku sprawdzenia stanu technicznego dużych kotłów (o efektywnej nominalnej wydajności ponad 100 kW) czy też instalacji grzewczych z kotłami mniejszymi (o wydajności powyżej 20 kW) użytkowanymi od ponad 15 lat.
Ponadto nadzór interesuje przede wszystkim (art. 81 prawa budowlanego):
- przestrzeganie przepisów prawa budowlanego, np. sprawdza, czy
– nowa hala produkcyjna ma pozwolenie na użytkowanie lub czy obiekt jest w odpowiednim stanie technicznym i nie szpeci otoczenia, czy jest bezpiecznie użytkowany,
– właściciel obiektu wykonuje w odpowiednim zakresie bieżącą konserwację obiektu,
– przeprowadzone w obiekcie roboty budowlane są wykonywane zgodnie przepisami (z pozwoleniem na budowę lub po dokonaniu zgłoszenia zamiaru ich przeprowadzenia),
- zgodność zagospodarowania przestrzennego danego terenu z miejscowym planem, w przypadkach legalizacji wszelkiego rodzaju samowoli budowlanej, np. prowadzenie działalności produkcyjnej na terenie przeznaczonym pod zabudowę mieszkaniową albo wybudowanie nowego obiektu budowlanego na terenach, na których plan miejscowy zakazuje zabudowy,
- zgodność rozwiązań architektoniczno-budowlanych z przepisami techniczno-budowlanymi oraz zasadami wiedzy technicznej, np. przy legalizacji istotnych odstąpień od wcześniej zatwierdzonego projektu budowlanego lub warunków określonych w pozwoleniu na budowę.
Jakie można stawiać żądania
W czasie kontroli inspektorzy mają prawo żądać informacji, udostępnienia dokumentów, mogą też nakazać (w formie postanowienia) dostarczenie w określonym terminie ocen technicznych lub ekspertyz. Mogą to zrobić wtedy, gdy inspektorzy mają wątpliwości co do m.in. jakości wyrobów budowlanych lub stanu technicznego budynku.
Jeżeli przedsiębiorca nie dostarczy żądanej ekspertyzy lub oceny, inspektorzy mogą je sami zlecić, a kosztami ich wykonania obciążyć kontrolowanego.
Na postanowienie nakazujące wykonanie ekspertyzy lub oceny przedsiębiorcy przysługuje zażalenie, może je wnieść do wojewódzkiego inspektoratu nadzoru budowlanego (gdy postanowienie wydał PINB) lub Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego (w wypadku gdy wydał je wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego), a następnie do wojewódzkiego sądu administracyjnego, a od jego orzeczenia do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Z kontroli sporządza się protokół, jeden z jego egzemplarzy otrzymuje przedsiębiorca.
Uwaga!
W art. 83 ustawa o swobodzie działalności gospodarczej określa, jak długo może być kontrolowana dana firma. I tak w wypadku mikroprzedsiębiorcy – maksymalnie do 12 dni roboczych, małych przedsiębiorstw – 18 dni roboczych, średnich firm – 24 dni robocze, a w wypadku pozostałych 48 dni.
Jakie kary
Najbardziej dotkliwą karą jest opłata legalizacyjna przy budowie bez pozwolenia (także rozbudowie czy nadbudowie), wynosi ona 50-krotność opłaty podstawowej. Może to dotyczyć np. nielegalnej rozbudowy wiaty, dobudowy wiatrołapu, budowy placu postojowego dla samochodów ciężarowych czy placów składowych.
Opłatę wylicza się na podstawie wzoru zawartego w prawie budowlanym. Stawkę 500 zł mnoży się przez 50 i przez odpowiedni współczynnik kategorii obiektu i jego wielkości. Współczynniki zawiera załącznik do prawa budowlanego (patrz ramka).
Za nielegalne użytkowanie obiektu budowlanego (legalnie wybudowanego) kara to 10-krotność opłaty podstawowej. Są to kwoty niższe niż w wyżej wymienionym wypadku, ale zapłacenie kary nie legalizuje użytkowania, trzeba będzie jeszcze ponieść koszty dokumentów niezbędnych do legalizacji.
Kolejna kara to nakaz rozbiórki w razie braku możliwości zalegalizowania. Grozi ona za samowolne wybudowanie bądź rozbudowę obiektu, np. bez pozwolenia na budowę.
W legalnie wzniesionych i legalnie użytkowanych obiektach PINB może także nakazać:
- przeprowadzenie kontroli okresowej, a także przedstawienie ekspertyzy stanu technicznego obiektu lub jego części, jeżeli zostanie stwierdzony nieodpowiedni stan techniczny obiektu mogący spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska (robi to w formie decyzji lub postanowienia),
- usunięcie nieprawidłowości występujących w obiekcie budowlanym i dotyczących nieodpowiedniego stanu technicznego, użytkowania obiektu w sposób zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi, środowisku lub bezpieczeństwu mienia, wyglądu powodującego oszpecenie otoczenia (w formie decyzji),
- rozbiórkę nieużytkowanego lub niewykończonego obiektu budowlanego, który nie nadaje się do remontu, odbudowy lub wykończenia (decyzja),
- opróżnienie lub wyłączenie z użytkowania całości lub części budynku przeznaczonego na pobyt ludzi, bezpośrednio grożącego zawaleniem (decyzja).
Przedsiębiorca od każdej decyzji PINB może odwołać się do WINB, a potem do wojewódzkiego sądu administracyjnego, a od jego orzeczenia do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Bywają jednak przypadki, kiedy decyzje mogą być wydawane ustnie i nadawany jest im tryb natychmiastowej wykonalności.
Częstym przewinieniem przedsiębiorców jest naruszenie przepisów określających procedurę zmiany sposobu użytkowania obiektu, np. z magazynu na halę produkcyjną. Wówczas za nielegalną zmianę użytkowania grozi kara w wysokości 10-krotności opłaty podstawowej.
Taka sama kara może spotkać przedsiębiorcę w razie stwierdzenia, że zgłoszona zmiana sposobu użytkowania nastąpiła już po faktycznej zmianie użytkowania (zgodnie z prawem budowlanym zgłoszenie takie jest nieskuteczne).
Przykład
Jan Ryl postanowił przerobić magazyn na drukarnię, wstawił więc maszyny i zaczął przyjmować zamówienia.
O zmianie sposobu użytkowania magazynu nie powiadomił nadzoru. Dowiedział się on o tym w trakcie rutynowej kontroli. W wyniku kontroli przeprowadzono postępowanie naprawcze, w którym drukarz musiał zapłacić karę 50 000 zł.
Struktura nadzoru budowlanego
• dane dotyczące inspektoratu nadzoru budowlanego (siedziba, adres itd.)
• data i miejsce wystawienia
• oznaczenie przedsiębiorcy (nazwa firmy, adres itd.)
• zakres przedmiotowy kontroli
• podpis osoby upoważnionej do zawiadomienia
Co zawiera prawidłowe zawiadomienie
W skład nadzoru budowlanego wchodzą wojewódzkie oraz powiatowe inspektoraty. Pierwsze podlegają wojewodzie, drugie starostom (w ramach administracji zespolonej).
Jest jeszcze główny inspektor nadzoru budowlanego, nadzorowany z kolei przez ministra infrastruktury. To centralny organ nadzoru budowlanego, wyspecjalizowany także w kontroli rynku wyrobów budowlanych.
Ile wynosi opłata legalizacyjna (w tys. zł)
• pensjonat o kubaturze
– do 2500 m sześc. – 375
• hotel o kubaturze
– do 2500 m sześc. – 375
• sklep o kubaturze
– do 2500 m sześc. – 375
• bar o kubaturze
– do 2500 m sześc. – 375
• myjnia samochodowa o kubaturze
– do 2500 m sześc. – 375
• garaż powyżej dwóch stanowisk o kubaturze
– do 2500 m sześc. – 375
– od 2500 do 5000 m sześc. – 562,5
– od 5000 do 10 000 m sześc. – 750
• parking o kubaturze
– do 1000 m sześc. – 200
– od 1000 do 5000 m sześc. – 300
– od 5000 do 10 000 m sześc. – 400
• wolno stojące kominy i maszty o długości
– do 20 m – 250
– od 20 do 50 m – 375
– od 50 do 100 m – 500
• silosy, elewatory o kubaturze
– do 2500 m sześc. – 250
– od 2500 do 5000 m sześc. – 375
– od 5000 do 10 000 m sześc. – 500
Czytaj również:
Zobacz serwisy:
Dobra Firma » Firma » Nieruchomości
Nieruchomości » Prawo budowlane » Kontrole i nadzór budowlany
Zobacz poradnik:
Kontrole w firmie » Co wolno, a czego nie wolno kontrolerowi