Krajowa rezerwa wykonania to specjalna pula środków wydzielona z ogółu funduszy europejskich, jakie dostała Polska na lata 2007 – 2013.

Możliwość utworzenia takiego specjalnego zapasu przewiduje art. 50 unijnego rozporządzenia nr 1083/ 2006 regulującego funkcjonowanie Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego. Polska skorzystała z tej możliwości.

Oznaczało to, że na początku tzw. okresu programowania nie dokonano ostatecznego podziału wszystkich środków unijnych pomiędzy programy i województwa. Zaplanowano, że te rezerwowe środki zostaną rozdysponowane w 2011 roku.

Dlaczego zdecydowano się na taki krok? Aby zmobilizować wszystkie instytucje zaangażowane w wydatkowanie tych środków do sprawnej pracy. Od początku było bowiem wiadomo, że rezerwa nie zostanie podzielona po równo, ale według wyników.

To znaczy, że te instytucje (województwa), które najsprawniej radziły sobie z podpisywaniem umów i rozliczaniem unijnych projektów, dostaną najwięcej z rezerwy. Teraz tego podziału dokonano, a część środków zasili także regionalne programy operacyjne, czyli te które m.in. wspierają rozwój firm i przedsiębiorczości. To dobra wiadomość dla wszystkich firm.

Przede wszystkim daje możliwość władzom samorządowym zorganizowania dodatkowych konkursów lub np. wsparcia projektów znajdujących się na listach rezerwowych. Chodzi tu np. o przedsięwzięcia, które zostały dobrze ocenione, ale ostatecznie nie dostały dotacji z uwagi na brak środków.

[srodtytul]Ile do podziału[/srodtytul]

Ogółem KRW stanowiła 3 proc. całkowitej polskiej alokacji na tzw. cel polityki unijnej – konwergencja. Przekładając to na liczby, mówimy o kwocie ponad 1,3 mld euro. Z tego miliard to środki Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a 300 mln euro Europejskiego Funduszu Społecznego. Jak zostały podzielone te środki?

Dodatkowe wsparcie dla tzw. programów krajowych („Innowacyjna gospodarka”, „Infrastruktura i środowisko”, „Rozwój Polski wschodniej”) to ok. 500 mln euro. Podobną kwotę przeznaczono do podziału pomiędzy regionalne programy operacyjne. Program „Kapitał ludzki” z rezerwy otrzymał 300 mln euro.

[srodtytul]Nie każdemu tyle samo[/srodtytul]

Co istotne wszystkie województwa spełniły warunki, od których uzależnione było przyznanie dodatkowych pieniędzy na realizację ich programów regionalnych. Jednak zgodnie z przyjętymi zasadami nie wszystkie otrzymały ich tyle samo. Najwięcej przypadło województwu opolskiemu. Na drugim miejscu znalazło się lubuskie. Trzecie zajęła Wielkopolska.

W jaki sposób środki te zostaną podzielone pomiędzy poszczególne tzw. działania programów, zależy od władz samorządowych, czyli instytucji zarządzających tymi programami.

Do wyboru są te wspierające bezpośrednie inwestycje przedsiębiorców, związane z rozwojem prac badawczych i rozwojowych, tworzeniem powiązań sieciowych (klastrów), a także wspierających instytucje otoczenia biznesu (np. fundusze pożyczkowe i poręczeniowe).

Jeżeli nawet nie zasilą one bezpośrednio tych dedykowanych rozwojowi firm, to pozwolą na kontynuowanie inwestycji, np. tych związanych z rozwojem infrastruktury (remonty i budowa dróg, szkół, obiektów sportowych itp.). A to szansa dla wykonawców i podwykonawców prac projektowych i budowlanych, czyli w wielu przypadkach lokalnych firm.

[srodtytul]Kapitał ludzki[/srodtytul]

Warto pamiętać, że władze samorządowe odpowiadają także za tzw. regionalną część programu „Kapitał ludzki”. To z niej finansowane są m.in. szkolenia i doradztwo dla firm. Wsparcie takie przewiduje działanie 8.1.1 „Wspieranie rozwoju kwalifikacji zawodowych i doradztwo dla przedsiębiorstw”. Jednak to przecież nie wszystko.

Przykładowo dotacje są także przeznaczane na subsydiowanie zatrudnienia. To np. szansa dla firm, które planują zwiększenie liczby pracowników, a jednocześnie chciałyby zaoszczędzić na kosztach wynagrodzenia i pozapłacowych. Tego rodzaju wsparcie daje działanie 7.2.1 „Aktywizacja zawodowa i społeczna osób zagrożonych wykluczeniem społecznym”.

Szczególnym rodzajem tego wsparcia jest także subsydiowanie zatrudnienia tzw. wysoko wykwalifikowanego personelu. Przewiduje je działanie 8.2.1 „Wsparcie dla współpracy sfery nauki i przedsiębiorstw”. Dzięki niemu firma może zatrudnić pracownika naukowego, powierzając mu prowadzenie badań, prac rozwojowych lub wprowadzanie innowacji.

Dzięki unijnemu wsparciu przedsiębiorca przez okres realizacji projektu ponosi połowę kosztów zatrudnienia takiej osoby. Być może część środków z krajowej rezerwy wykonania pozwoli dofinansować także te działania.

[ramka][b]Zobacz: [link=http://www.rp.pl/galeria/6,2,613787.html]Podział rezerwowych środków pomiędzy województwa (mln euro)[/link][/b] [/ramka]