Handel internetowy to jeden z szybciej rosnących segmentów gospodarki. Według prognoz firmy Euromonitor International w 2011 r. e-sklepy w Polsce zwiększą sprzedaż o
1 mld zł, do 7,5 mld zł. Wynik ten nie obejmuje serwisów aukcyjnych, w których według przewidywań kupujący przez rok zostawią kolejne 7,5 mld zł. Liczby te pokazują, że istniejące sklepy mają szansę na znaczący wzrost obrotów. Jednocześnie są sygnałem, że na rynku wciąż jest miejsce dla nowych.
Własną działalność w e-handlu najlepiej rozpocząć od świeżego, oryginalnego pomysłu, na który inni przedsiębiorcy jeszcze nie wpadli. Jednak takie odkrywcze pomysły przychodzą do głowy tylko nielicznym. Większość sklepów internetowych działa w silnie obsadzonych segmentach rynku i musi się zmagać z konkurencją. Jeżeli firma zamierza sprzedawać to samo co inni, musi zadbać o przyjazność serwisu, szybkość dostawy i atrakcyjne ceny; ten ostatni element oferty jest szczególnie ważny z powodu rosnącej popularności internetowych porównywarek.
Możliwość konkurowania ceną ma jednak swoje granice, zwłaszcza w przypadku początkującego sklepu, którego obroty są niewielkie. Ale nawet przy małej skali działalności stosunkowo łatwo jest zadbać o przejrzystość serwisu.
Sklep powinien mieć logiczny układ. Nazwy kategorii i podkategorii towarów powinny być jednoznaczne, tak by zainteresowany kupnem konkretnego przedmiotu nie miał wątpliwości, w której części serwisu go szukać. Ponieważ klient nie ma możliwości dotknięcia czy wypróbowania towaru, trzeba mu to zrekompensować klarownym opisem i czytelnymi fotografiami.
Stronę należy też zoptymalizować pod względem liczby kliknięć, które musi wykonać kupujący, żeby znaleźć towar, zapoznać się z potrzebnymi mu informacjami na jego temat, złożyć zamówienie i opłacić je. Z serwisu należy się pozbyć ozdobników, które nie ułatwiają dotarcia do potrzebnego towaru, za to spowalniają ładowanie się kolejnych stron. Im zawieranie transakcji będzie bardziej skomplikowane i czasochłonne, tym większe ryzyko, że nabywca się zniechęci.
[wyimek]7,5 mld zł ma wynieść wartość sprzedaży w e-sklepach w 2011 roku[/wyimek]
Równie ważne jak staranne zaprojektowanie strony i zadbanie o wygodę użytkowników są działania promocyjne. Najbardziej popularne sposoby, stosowane przez e-sprzedawców, to pozycjonowanie strony w wyszukiwarkach internetowych, reklama w postaci płatnych linków, obecność w porównywarkach cen. Mniej popularna jest reklama wysyłana pocztą elektroniczną czy reklamy umieszczane poza Internetem. Stosunkowo niewielkie znaczenie mają na razie działania promocyjne w serwisach społecznościowych, chociaż popularność tej metody docierania do potencjalnych klientów szybko rośnie.
Dla sprzedawcy, który dopiero rozpoczyna działalność, dobrym rozwiązaniem może być skorzystanie z pośrednictwa platformy aukcyjnej, np. Allegro. Można na niej założyć sklep internetowy. Szansa na to, że taki sklep przyciągnie klientów, jest większa. Można też, bez ponoszenia wysokich kosztów początkowych, skorzystać z gotowego oprogramowania i systemu przyjmowania płatności. Z pośrednictwa serwisu aukcyjnego warto skorzystać choćby na próbę. Można się przekonać, jak w praktyce wygląda sprzedaż przez Internet.
Współpraca z serwisem aukcyjnym oznacza jednak konieczność dostosowania się do obowiązujących w nim zasad. Traci się możliwość pracowania na wartość swojej marki od pierwszego dnia działalności. Trzeba też uwzględnić opłaty, ponoszone na rzecz partnera.