[b]Jestem autorem książki o tematyce RPG/Fantastyka, którą wydrukowała mi drukarnia. Chciałbym sprzedać około stu egzemplarzy, z których dochód w skali roku nie przekroczy 3000 zł (czyli, z tego co wywnioskowałem, podatek od dochodu mnie nie dotyczy). Wyczytałem gdzieś, że hobbyści i artyści, którzy sprzedają swoje utwory okazjonalnie, nie są zobowiązani do zarejestrowania działalności gospodarczej. Zresztą założenie działalności indywidualnej nie wchodzi tutaj w grę, bo jestem tegorocznym maturzystą i mój dochód jest praktycznie zerowy. Wiem też, że VAT na książki z numerem ISBN przez cały 2009 r. wynosi 0 proc. Czy sprzedając książkę poprzez zamieszczenie takiej informacji na swojej stronie www i indywidualne uzgadnianie warunków z każdym zainteresowanym przy pomocy e-maili jestem narażony na zwrócenie uwagi fiskusa?[/b]
Niestety, o tym, czy sprzedaż własnych książek w Internecie jest działalnością gospodarczą czy nią nie jest, nie przesądzi sam czytelnik. O tym decyduje [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=13D459665F1504399C3DEA2DAF1FC4BA?id=236773]ustawa z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U. z 2007 r. nr 155, poz. 1095 ze zm.)[/link]. Zgodnie z jej art. 2 działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.
Jeśli więc czytelnik będzie sprzedawał swoje książki w sposób ciągły i zorganizowany, to organy podatkowe, a w ślad za nimi też coraz częściej sądy, będą uznawać, że mamy do czynienia z działalnością gospodarczą.
Potwierdzeniem tego jest chociażby wyrok WSA w Opolu z 4 marca 2009 r. (I SA/Op 239/08), w którym sąd zgodził z organami podatkowymi, że sprzedaż za pośrednictwem aukcji prowadzonych na portalu Allegro jest pozarolniczą działalnością gospodarczą (więcej o wyroku w artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/75655,311513_Handel_na_Allegro_to_dzialalnosc_gospodarcza.html]"Handel na Allegro to nic innego jak działalność gospodarcza"[/link]).
Jednak sam fakt prowadzenia działalności gospodarczej nie przesądza jeszcze o tym, że czytelnik będzie musiał zapłacić podatki. Jak słusznie wskazuje, sprzedaż książek jest w 2009 r. opodatkowana według stawki 0 proc., jeśli tylko mieści się w grupowaniu PKWiU ex 22.11 i jest oznaczona symbolem ISBN (zgodnie z § 9 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=291166]rozporządzenia ministra finansów z 28 listopada 2008 r. w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku od towarów i usług, DzU nr 212, poz. 1336[/link]).
Czytelnik nie będzie też musiał płacić podatku dochodowego, skoro - jak sam pisze - ze sprzedaży książek nie osiągnie więcej niż 3000 zł dochodu. W tym roku zwolnione o podatku są dochody do łącznej wysokości 3091 zł.
[i]Więcej o opodatkowaniu sprzedaży w Internecie podatkiem dochodowym piszemy w naszym serwisie [link=http://www.rp.pl/temat/75655.html]Dobra Firma » Podatki » Internet » Podatek dochodowy[/link] [/i]