Finansowanie zakupu środków transportu z funduszy Unii Europejskiej jest szczególnie delikatną kwestią. Wynika to z istnienia odrębnej polityki transportowej UE i objęcia jej specyficznymi przepisami, w tym dotyczącymi pomocy publicznej. Dlatego, badając szansę uzyskania unijnej dotacji na zakup pojazdów, trzeba dokonać podstawowego rozróżnienia. Inaczej będą bowiem traktowane firmy działające w sektorze transportu, a inaczej wszystkie pozostałe, czyli takie, które nie oferują takich usług.
[srodtytul]Przewoźnicy wyłączeni [/srodtytul]
W sektorze transportu istnieją niewykorzystane moce oraz występują specyficzne problemy związane z możliwością naruszenia warunków konkurencji. Dlatego właśnie, jak możemy przeczytać w jednym z najnowszych rozporządzeń unijnych, koszty kwalifikowane inwestycji realizowanej przez takie firmy nie powinny obejmować środków transportu i urządzeń transportowych (rozporządzenie Komisji [WE] nr 800/2008 z 6 sierpnia 2008 r.).
Mówiąc wprost, firmy transportowe nie mogą się ubiegać o dotacje na zakup samochodów – ani osobowych, ani ciężarowych. Wyjątkiem mogą być przedsięwzięcia realizowane przez mikroprzedsiębiorstwa na terenach wiejskich, i do tego z zastrzeżeniem, że nie są one finansowane z funduszy strukturalnych, lecz ze środków polityki rolnej.
[srodtytul]Inni mają szansę [/srodtytul]
– O dotacje unijne na zakup pojazdów mogą się natomiast ubiegać podmioty, które nie wykonują działalności w sektorze transportowym – wskazuje Marta Jasińska z Abbeys EDF.
– Jednak warunkiem otrzymania wsparcia jest wykazanie, że kupowane samochody stanowią niezbędny element przedsięwzięcia i zostaną wykorzystane zgodnie z jego celem – dodaje Joanna Hejft-Wolska z Deloitte.
Co z tego wynika? Po pierwsze, o refundację wydatków związanych z nabyciem pojazdów mogą się ubiegać tylko te firmy, które nie prowadzą działalności w sektorze transportu. Po drugie, zakup samochodu nie może być jedynym elementem projektu, a już na pewno nie może być jego głównym celem.
– Pojazd musi być niezbędny do osiągnięcia głównego celu inwestycji – podkreśla Marta Jasińska. Zatem przygotowując wniosek, przedsiębiorca musi jednoznacznie wykazać, że bez środka transportu nie uda się osiągnąć zakładanego rezultatu. Ponadto trzeba zadeklarować, że samochód będzie używany tylko w celu realizacji projektu. Dlatego, jak wskazuje Joanna Hejft-Wolska, przedsiębiorca musi również przedstawić wiarygodną metodę weryfikacji takiego wykorzystania.
[srodtytul]Sprawdź w regionie [/srodtytul]
Ponadto przedsiębiorca musi pamiętać, że nieco inne zasady mogą obowiązywać w zależności od tego, z jakiego źródła pozyskuje dotację. Czy jest to program krajowy (np. „Innowacyjna gospodarka”) czy jeden z programów regionalnych. W niektórych województwach programy regionalne dodatkowo wskazują bowiem dopuszczalne kody według klasyfikacji środków trwałych. Wtedy zakup pojazdów musi się ograniczać tylko do wymienionych kategorii >patrz ramka.
Potencjalni beneficjenci są czasem również informowani o dodatkowych preferencjach instytucji zajmujących się przyjmowaniem i oceną wniosków. Przykładowo mogą one żądać zastosowania wiarygodnej metody weryfikacji wykorzystania środka transportu, wyłączając np. ręczne zapisy w karcie przebiegu pojazdu.
[srodtytul]Na terenach wiejskich [/srodtytul]
Warto pamiętać, że oprócz funduszy strukturalnych, takich jak Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, który finansuje głównie regionalne programy operacyjne, lub PO „Innowacyjna gospodarka”, w Polsce realizowany jest również Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Rządzi się on nieco innymi prawami. Przykładowo środki transportu mogą być kosztem kwalifikowanym w działaniu „Zwiększanie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej” – mówi Joanna Hejft-Wolska. Ponadto PROW przewiduje możliwość zakupu przez mikroprzedsiębiorców działających w sektorze usług transportowych na terenach wiejskich środków transportu z wyłączeniem samochodów osobowych przeznaczonych do przewozu mniej niż ośmiu osób łącznie z kierowcą.
[ramka][b]Przykład[/b]
Firma prowadząca działalność w sektorze usług dźwigowych ubiegała się o dotację na wprowadzenie na rynek innowacyjnej usługi dźwigowej. Jednak aby osiągnąć ten cel, potrzebowała nie tylko żurawi, lecz także pojazdów do transportu ciężkiego sprzętu. Dlatego w projekcie ujęła koszty związane z zakupem ciągników siodłowych i naczep ponadgabarytowych. Uzasadniała, że pojazdy te są jej niezbędne do świadczenia nowej usługi dźwigowej (główny cel projektu) i bez tego zakupu cały projekt legnie w gruzach.
Zakup tych pojazdów został jej zrefundowany. Firma musiała dodatkowo wyraźnie zadeklarować, że nie będzie wykorzystywać ich do świadczenia usług transportowych.[/ramka]
[ramka][b]Gdzie szukać informacji?[/b]
- Wytyczne dotyczące kwalifikowania wydatków (odrębne dla każdego programu).
- Rozporządzenia dotyczące zasad udzielania pomocy publicznej (np. [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=269025]rozporządzenie w sprawie udzielania przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości pomocy finansowej w ramach programu operacyjnego „Innowacyjna gospodarka”, DzU z 2008 r. nr 68, poz. 414[/link]).
- [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80105]Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie klasyfikacji środków trwałych (DzU z 1999 r. nr 112, poz. 1317 ze zm.)[/link].[/ramka]
[ramka][b]Jakie pojazdy kupimy na Śląsku?[/b]
Zgodnie z wytycznymi w sprawie kwalifikowalności wydatków (załącznik nr 2 do tzw. uszczegółowienia programu) w ramach projektu kwalifikowane są m.in.: koszty nabycia specjalistycznych środków transportu wyszczególnionych w rodzaju 743 (np. dźwigi samochodowe, pługi, agragaty) oraz podgrupie 76 klasyfikacji środków trwałych (np. wózki widłowe) – pod warunkiem że wnioskodawca nie prowadzi działalności w sektorze transportu i zagwarantuje, iż zakupiony pojazd będzie służył wyłącznie do realizacji celu określonego w projekcie.[/ramka]