Pracownik choruje co jakiś czas od 2016 r. W ubiegłym roku przebywał na zwolnieniu lekarskim łącznie przez 51 dni, w 2017 r. – 52 dni, a w pierwszej połowie br. już 48 dni. Jego absencja każdorazowo dezorganizuje pracę zespołu, którego jest członkiem. Generuje też dodatkowe koszty, bo za każdym razem musimy zapewnić zastępcę i wdrażać go w zadania. Zastępcy często proszą o wytłumaczenie pewnych kwestii, przeszkadzając współpracownikom i wytrącając ich z rytmu pracy, co ich frustruje. Częste choroby pracownika w ogóle budzą niezadowolenie pozostałych członków zespołu. Czy można mu wypowiedzieć bezterminowy angaż, powołując się wyłącznie na powtarzające się nieobecności w spółce spowodowane chorobą? – pyta czytelnik.