Ogólna klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania tzw. GAAR od początku budziła wiele emocji i obaw. Jednym z wentyli bezpieczeństwa miało być powołanie niezależnej Rady do spraw Przeciwdziałania Unikaniu Opodatkowania, do której należy m.in. wydawanie opinii w sprawie zasadności zastosowania GAAR.
Efekty dotychczasowej aktywności rady nie napawają optymizmem.
Czytaj też:
Klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania: czy GAAR jest jeszcze straszniejsza, niż ją malowano
– Z 16 opublikowanych do tej pory uchwał zawierających opinie o zasadności zastosowania GAAR wszystkie są korzystne dla skarbówki. Dotyczy to opinii wydanych zarówno przez radę w poprzednim składzie, jak i obecnym. To gasi nadzieję na zmianę praktyki – uważa Anna Pęczyk-Tofel, doradca podatkowy, partner w zespole doradztwa podatkowego w CRIDO.
Jednym z powodów takiej statystyki może być to, że większość spraw trafia do rady z inicjatywy szefa Krajowej Administracji Skarbowej i doboru spraw.
– Podatnicy mogą skorzystać z tej opcji dopiero na etapie odwołania. Zresztą nie rekomendujemy tego swoim klientom, bo opinie rady są skrajnie profiskalne i mogą pogorszyć ich sytuację. Niestety, instytucja, która miała chronić podatników przed nadużywaniem klauzuli GAAR, nie zdaje egzaminu – tłumaczy Anna Pęczyk-Tofel.
A to niejedyny problem.
– Trzy pierwsze tegoroczne uchwały rady dotyczyły sytuacji, gdy korzyść podatkowa powstała po wejściu w życie przepisów klauzulowych, ale była wynikiem czynności prawnych sprzed tego okresu. Rada postawiła tezę o możliwości zastosowania klauzuli wstecz, ale jednocześnie zgłosiła istotne wątpliwości co do konstytucyjności takiego rozwiązania – mówi Artur Nowak, radca prawny, partner w kancelarii DZP Domański Zakrzewski Palinka.
Zdaniem eksperta taka postawa budzi poważne wątpliwości.
– Możność zastosowania klauzuli GAAR ma charakter pierwszoplanowy i główny. Nie może schodzić na dalszy plan pod pozorem braku kompetencji do rozstrzygnięcia wątpliwości konstytucyjnych przez radę, skoro opinie mają charakter niewiążący ani dla szefa KAS, ani sądów – podkreśla Artur Nowak.
Sytuację może zmienić orzecznictwo, ale tylko jeśli sądy wezmą pod lupę same opinie.
– Opinii nie można zaskarżyć bezpośrednio. Staje się ona dopiero elementem sprawy dotyczącej decyzji wydanej na jej podstawie. Dopiero korzystne orzecznictwo sądów administracyjnych może pozytywnie wpłynąć na kierunek przyszłych opinii rady – podkreśla Anna Pęczyk-Tofel.