Dane osobowe: kontrola sklepów z zaawansowanym monitoringiem

Placówki handlowe, w których stosuje się monitoring pozwalający na zbieranie danych o wizerunku klientów i tzw. profilowanie, muszą się w tym roku liczyć z kontrolami pracowników biura generalnego inspektora ochrony danych osobowych.

Publikacja: 08.03.2017 05:10

Dane osobowe: kontrola sklepów z zaawansowanym monitoringiem

Foto: 123RF

Mijają czasy, gdy monitoring miał przede wszystkim służyć bezpieczeństwu placówek handlowych, ułatwiać pracę sprzedawcom oraz pracownikom ochrony. Co bardziej nowoczesne systemy pozwalają już nie tylko na automatyczne zliczanie klientów, ale pokazują, jaką trasą ludzie poruszają się po sklepie, gdzie przystają na dłużej, a także na podstawie wizerunku twarzy próbują zaszeregować ich do określonej grupy wiekowej z podziałem na płeć.

Tego typu informacje mogą pomóc w podejmowaniu różnorodnych działań marketingowych i promocyjnych. Jednak, w przypadku ich zapisu, mogą także stanowić o istnieniu i przetwarzaniu danych osobowych. I właśnie w tym kontekście, inspektorzy GIODO chcą sprawdzić postępowanie placówek handlowych. Zweryfikować, czy zbierają one dane osobowe, czy nie, a jeżeli tak, to czy robią to zgodnie z obowiązującymi przepisami. O tym, że właśnie ta grupa przedsiębiorców znalazła się w polu zainteresowania GIODO można dowiedzieć się z planu kontroli sektorowych, jakie zamierza przeprowadzić w tym roku GIODO.

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Twoje wsparcie decyzji biznesowych i pomoc w codziennej pracy.
Interpretacje ważnych zmian prawa, raporty ekonomiczne, analizy rynku, porady i praktyczne wskazówki ekspertów „Rzeczpospolitej”.
Reklama
Prawo w firmie
Deregulacja idzie pełną parą. Co już jest gotowe, co czeka w kolejce
Prawo w firmie
Adam Zakrzewski: Zmiany, na które czekał rynek mieszkaniowy
Prawo w firmie
40 proc. opłat za mieszkanie w kosztach biznesu? Jest to możliwe
Prawo w firmie
Deregulacja po 100 dniach: rząd przyjął większość postulatów zespołu Brzoski
Prawo w firmie
Ofensywa deregulacyjna zdenerwowała biznes. „Trudno to wszystko śledzić”
Reklama
Reklama