Aktualizacja: 05.02.2015 01:00 Publikacja: 05.02.2015 01:00
Joanna Kalinowska
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Przykładem jest prawo pracy. Większość pracodawców zdaje sobie sprawę, jak postąpić, gdy podwładny przyjdzie do firmy na rauszu albo wprawi się w ten stan już w czasie pracy. Ale nie mają pojęcia, co zrobić z osobą, dla której sposobem na mniejszy stres czy poprawę nastroju jest narkotyk lub dopalacz. Rozwiązania nie znajdą w przepisach.
Jak się zatem zachować, gdy podwładny podejrzanie się zachowuje? Przede wszystkim ostrożnie, bo zamroczenie może się wiązać z przyjmowaniem medykamentów. Szef ma prawo zażądać, aby pracownik udowodnił, że jego zachowanie to skutki uboczne leczenia. A jeśli spotka się z oporem, może wyciągnąć konsekwencje jak w przypadku upojenia alkoholem, włącznie z dyscyplinarnym zwolnieniem z pracy.
Akcja upraszczania przepisów to już nie tylko pomysły zespołu Brzoski i rządowe zapowiedzi. To pierwsze gotowe u...
Obowiązująca od piątku ustawa nakłada na deweloperów obowiązek informowania na swojej stronie internetowej poten...
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas