Pracownik rozpoczynający pierwszą pracę uzyskuje prawo do urlopu wypoczynkowego po upływie każdego miesiąca pracy. Jest to 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku (art. 153 k.p.). Regulacja ta dotyczy tylko tego roku kalendarzowego, w którym podwładny podejmuje pierwsze etatowe zajęcie w karierze. Najniższy wymiar urlopu wypoczynkowego to 20 dni w roku kalendarzowym. Na ogół też tyle dni wakacji przysługuje podejmującemu pierwszą pracę.

Jakie wątpliwości

U początkującego pracownika, który ma prawo do 1/12 urlopu po każdym przepracowanym miesiącu, pojawiają się problemy z jego naliczaniem. Kodeks pracy posługuje się terminem miesiąca pracy (nie zaś miesiąca kalendarzowego), co oznacza 30 dni. W praktyce ma to takie znaczenie, że jeśli pracownik rozpoczął pracę pierwszego dnia miesiąca, urlop cząstkowy nabędzie ostatniego jego dnia, czyli albo 28/29, 30 lub 31, zależnie od liczby dni w miesiącu. Gdy zaś startuje z zadaniami w trakcie miesiąca, urlop cząstkowy uzyska w dniu poprzedzającym dzień, który datą odpowiada temu, w którym rozpoczął się miesięczny okres pracy.

Przykład

Zatrudniony 1 lipca nabędzie prawo do 1/12 urlopu 31 lipca, a zaangażowany 15 czerwca, na 1/12 wakacji może liczyć 14 lipca.

Aby uzyskać urlop cząstkowy, podwładny nie musi przepracować całego miesiąca u jednego pracodawcy. Do okresu zatrudnienia, od którego zależy wymiar i prawo do urlopu, wlicza się okresy poprzedniego zatrudnienia, bez względu na długość przerw w nim. Może się więc zdarzyć, że pracownik przepracuje 10 dni w jednej firmie, następnie trafi do kolejnego pracodawcy w tym samym roku kalendarzowym. Oznacza to, że 10 dni pracy należy doliczyć do zatrudnienia, od którego zależy uprawnienie do cząstkowych wakacji.

Tylko w konkretnym roku

Regulację o nabyciu 1/12 urlopu po miesiącu zadań stosuje się wyłącznie w roku kalendarzowym, w którym podwładny podjął pracę. I to niezależnie od tego, jak długo świadczył pracę w tym roku kalendarzowym.

Przykład

Pan Wojciech zadebiutował na rynku 1 marca. Urlop cząstkowy będzie liczony przez 10 miesięcy tego roku, natomiast od 1 stycznia następnego roku pan Wojciech nabywa prawo do kolejnego urlopu w pełnym wymiarze. Jeśli zaś rozpocząłby pracę 1 grudnia, urlop cząstkowy będzie liczony przez miesiąc tego roku, od 1 stycznia następnego roku pan Wojciech uzyska już prawo do wakacji w pełnym wymiarze.

20 czy 26 dni

Urlop liczy 20 dni, jeśli pracownik przepracował krócej niż 10 lat oraz 26 dni, jeśli ma co najmniej 10-letni staż. Do okresów zatrudnienia przy nabyciu uprawnień urlopowych art. 155 k.p. wlicza się okresy nauki >patrz tabelka.

Okresów nauki nie sumuje się, czyli np. temu, kto najpierw ukończył liceum ogólnokształcące, a następnie szkołę wyższą, nie doliczy się łącznie 12 lat, a tylko okres studiów, czyli osiem lat. Zawsze uwzględnia się liczbę lat odpowiadającą najwyższemu poziomowi wykształcenia, a więc tylko jeden okres nauki. Stażu pracy nie zwiększy też ukończenie np. dwóch kierunków studiów.

Ponadto do stażu urlopowego wlicza się tylko okresy przebytej nauki. Dlatego pracownik musi udokumentować uzyskanie określonego poziomu wykształcenia świadectwem lub dyplomem ukończenia szkoły ponadpodstawowej. Wprawdzie przepisy nie nakładają na podwładnego obowiązku złożenia dokumentów potwierdzających staż urlopowy, ale powinien to uczynić we własnym interesie. W przeciwnym razie szef nie będzie miał podstaw do ustalenia urlopu w wyższym wymiarze i potraktuje rozpoczynający się okres pracy jako pierwsze zatrudnienie i da tylko 1/12 wakacji po każdym miesiącu pracy.

Trochę więcej

Może też się zdarzyć, że pracownik w trakcie roku kalendarzowego uzyska prawo do urlopu w wyższym wymiarze. Pracodawca ma wtedy obowiązek udzielić mu urlopu w wymiarze uzupełniającym. Zawsze będzie on wynosił sześć dni, niezależnie od miesiąca, w którym pracownik nabył ten urlop. Jest to różnica między wymiarem najniższym 20 dni a maksymalnym 26-dniowym.

Przykład

Zatrudniony od lutego z prawem do urlopu 20-dniowego nabył prawo do jego uzupełnienia w listopadzie. Oznacza to, że jego wakacje zostaną podwyższone o sześć dni.

Takie stanowisko wynika też z uchwały Sądu Najwyższego z 27 lutego 1985 r. (III PZP 6/85). Zgodnie z nią, jeżeli pracownik dostarczył dokumenty potwierdzające prawo do wyższego wymiaru wakacji, pracodawca musi je uwzględnić. Jeśli zatrudniony przedstawi dokument potwierdzający ukończenie odpowiedniej szkoły później, szef ma obowiązek ponownego przeliczenia i ustalenia właściwego wymiaru urlopu. Gdy tego nie zrobi, naraża się na zarzut bezpodstawnego zaniżania urlopu wypoczynkowego należnego pracownikowi.

Bez zaokrąglenia

Ponieważ przy pierwszej pracy podwładny nabywa prawo do 1/12 wymiaru, który wynosi na ogół 20 dni, to po każdym miesiącu będzie miał 1,66 dnia urlopu.

Przykład

Firma przyjęła pana Jana na etat 1 marca. W sierpniu złożył on wniosek o urlop. Po pięciu pełnych miesiącach zadań ma prawo do urlopu w wymiarze 8,33 dnia (20 dni x 5/12). Pracodawca nie zaokrągla urlopu do pełnego dnia w górę, bo nie ma takiego przepisu. Może to jednak zrobić na korzyść pracownika, gdyż takiego postępowania nie zabrania żadna regulacja.

Jakie okresy pominąć

Przy naliczaniu urlopu nie należy uwzględniać okresów niezwiązanych ze stosunkiem pracy, takich jak okresy pobierania zasiłku dla bezrobotnych.

Potwierdził to SN w wyroku z 15 czerwca 1993 r. (I PR 3/93).

Autorka jest radcą prawnym w kancelarii prawnej Schoenherr