Mamy już pomysł na własny biznes, zebraliśmy środki na jego rozkręcenie, negocjujemy z przyszłymi kontrahentami... teraz czas pomyśleć, w jaki sposób rozliczać się z fiskusem. Taką decyzję podejmujemy już przy wypełnianiu wniosku o rejestrację działalności gospodarczej. Wpisujemy tam bowiem formę opodatkowania (o tym, jak wypełnić wniosek CEIDG-1, pisaliśmy w poradniku z 13 listopada 2012 r.).
Oczywiście można ją zmienić, ale z reguły dopiero po jakimś czasie. Dlatego nad wyborem trzeba się poważnie zastanowić. Oczywiście niektórzy nie mogą się oprzeć pozostaniu w szarej strefie, ale za ukrywanie swoich dochodów grożą – oprócz zapłaty zaległości i odsetek za zwłokę – kary z kodeksu karnego skarbowego.
Na co się zdecydować? Co do zasady przedsiębiorca ma cztery możliwości. Najprostsza forma rozliczenia to karta podatkowa – danina płacona w stałej wysokości niezależnie od wysokości obrotów.
Łatwy też jest ryczałt – podatek odprowadzamy od przychodu. Nie wszyscy jednak mogą skorzystać z uproszczonych wariantów rozliczeń. Tym, którzy nie mają takiej możliwości, pozostaje ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej ustawa o PIT) i rozliczenie według skali podatkowej albo – dla tych najlepiej zarabiających – podatek
liniowy.
Która forma jest najkorzystniejsza? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Przede wszystkim trzeba zrobić symulację przychodów i kosztów. I obliczyć w przybliżeniu dochód, bo od jego wysokości głównie zależy to, czy zdecydować się na podatek liniowy, zostać na skali czy też nie zawracać sobie głowy papierkową robotą i odprowadzać daninę w zryczałtowanych formach.
Czytaj poradnik: