Od nowego roku z grzywną do  2 tys. zł będzie się musiała liczyć również osoba zarządzająca w takiej firmie transportem. Nawet w sytuacji, gdy do naruszeń doszło nieumyślnie.

Przewoźnik i zarządzający mogą się znaleźć w trudnej sytuacji, bo wśród obowiązków i warunków prowadzenia tej działalności w nowelizacji wymienione zostały również te, które są zawarte w nowych unijnych rozporządzeniach transportowych (pisaliśmy o nich w artykule Przewoźnicy międzynarodowi zaczną tracić licencję) – mówiono na konferencji zorganizowanej przez kancelarię Deloitte Legal.

Zmiany dotyczą m.in. lokalu czy bazy firmy, a także zabezpieczenia finansowego. Trzy rozporządzenia regulujące jednolicie w całej UE zagadnienia działalności firm transportowych zaczynają obowiązywać wprost 4 grudnia. Nie jest pewne, czy do 1 stycznia 2012 r. zaczną obowiązywać krajowe przepisy regulujące dokładniej te kwestie (ustawa musi trafić pod obrady rządu i do parlamentu, a do niej trzeba wydać rozporządzenie).

Nie ma też szczegółowych wyjaśnień do przepisów, które – zgodnie z rozporządzeniem  107/009 – powinny podać urzędy – zauważa To masz Rutkowski, radca prawny w Deloitte Legal. – Jeżeli ich nie będzie, starosta będzie musiał wyłącznie na podstawie rozporządzenia ustalić, jak ocenić, czy przedsiębiorca spełnia warunek siedziby i posiadania bazy eksploatacyjnej, oraz czy jego zdolność finansowa może być wykazana innymi dokumentami niż sprawozdanie finansowe i jakie to mogą być dokumenty.

Jeśli dojdzie do tego, że to starostowie będą ustalali wyjaśnienia, to może dojść do dużych rozbieżności między poszczególnymi powiatami.

Nie wiadomo, jak na bardzo liberalne regulacje, zgodne z wyjaśnieniami starostów, zapatrywać się będą inspektorzy transportu drogowego, którzy mają prawo ukarać zarówno firmy, jak i zarządców za nieprawidłowości związane z przepisami o transporcie drogowym.