To opinia Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych. Jest ono przeciwne ministerialnym propozycjom.
Resort infrastruktury chce zmusić producentów do homologowania wszystkich typów części samochodowych, i to bez względu na to, czy mają one wpływ na bezpieczeństwo i ochronę środowiska, czy też nie.
- Znacznie zwiększy to koszty działalności firm i doprowadzi do tego, że części motoryzacyjne wytwarzane w Polsce będą nieatrakcyjne cenowo w stosunku do części produkowanych w innych krajach - przekonywał dziennikarzy Alfred Franke ze stowarzyszenia. W konsekwencji zmniejszy się produkcja i wartość eksportu, co odczuje budżet państwa, a ponadto stracą kierowcy, którzy będą musieli więcej zapłacić za części.
Projekt ustawy porusza też kwestię sposobu informowania o zagrożeniach związanych z produktem, w nierównej sytuacji stawiając producentów części i samochodów. Producent aut miałby obowiązek poinformować Transportowy Dozór Techniczny, uzgadniając jakiś bliżej nieokreślony plan, a producent części musiałby podać informację do publicznej wiadomości.
I ostatnia z najbardziej kontrowersyjnych spraw - ograniczenie ponownego używania części regenerowanych. Są tańsze o 30 - 40% od nowych. To działanie przeciw ekologii. Kiedy cała Europa stawia na rozwiązania proekologiczne, my się ich pozbywamy - podnosi Franke.
Zobacz serwisy: