– Wody źródlanej nie można już nazywać naturalną – mówi Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego. – Dziś na etykietach często obok określenia: źródlana, figuruje przymiotnik: naturalna, co jest niezgodne z nowym rozporządzeniem. Teraz można go użyć tylko przy wodzie mineralnej. To najważniejsza merytoryczna zmiana wynikająca z nowego rozporządzenia w sprawie naturalnych wód mineralnych, wód źródlanych i wód stołowych. Zastąpiło poprzednie o takiej samej nazwie.
O nowych etykietach powinni pomyśleć także producenci wody stołowej. Ma być wprowadzana do obrotu pod nazwą „woda stołowa". Taki napis musi zostać umieszczony w bezpośrednim sąsiedztwie fantazyjnej nazwy i czcionką, której wysokość i szerokość stanowią co najmniej połowę wysokości i szerokości największej czcionki nazwy handlowej. Ponadto w oznakowaniu takich wód podaje się informacje o wchodzących w ich skład: naturalnej wodzie mineralnej, wodzie źródlanej i solach mineralnych.
Producenci stołowej z nieprawidłowymi według nowych przepisów określeniami nie muszą ich wycofywać, jeśli zostały wprowadzone do obrotu lub przeznaczone do tego celu przed datą wejścia w życie rozporządzenia. Mogą pozostawać na sklepowych półkach jeszcze przez rok.
Generalnie nowy akt prawny dostosowuje krajowe regulacje do unijnych.
podstawa prawna: rozporządzenie ministra zdrowia z 31 marca 2011 r. DzU nr 85, poz. 466