Takie zapewnienia otrzymała „Rz” od Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Wyniki ostatniego naboru wniosków do działania 4.4 „Innowacyjnej gospodarki” znamy od 8 marca, ale PARP nie spieszy się specjalnie z podpisywaniem umów. Niepokoi to cześć przedsiębiorców i firm doradczych.

– Wyniki konkursu na dotacje na zakup i wdrożenie innowacyjnych rozwiązań technologicznych są znane od ponad miesiąca, ale jak dotychczas nie podpisano żadnej umowy o dofinansowanie – mówi Dariusz Jędrzejewski z firmy doradczej MCG.

Dodatkowo zainteresowanych nurtuje pytanie, czy na ich sytuację nie wpłynie niekorzystnie fakt, że wśród rekomendowanych do dofinansowania przedsięwzięć jest sześć bliźniaczo podobnych projektów z technologią HSPA+ w tytule. Część ekspertów podejrzewa, że może to być jeden duży sztucznie podzielony projekt, co byłoby niezgodne tak z prawem krajowym, jak i unijnym („Rz” pisała o tym 29 marca).

– PARP, mając zastrzeżenia do kilku tego typu projektów, blokuje podpisanie umów ze wszystkimi. To frustrujące – narzeka Jędrzejewski. – Sprawa projektów HSPA+ nie powinna wstrzymywać podpisywania umów z pozostałymi wnioskodawcami – wtóruje mu Michał Gwizda z firmy doradczej Accreo Taxand.

Jak ustaliła „Rz”, PARP nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie podobnych przedsięwzięć, bo nie otrzymała kompletnej dokumentacji w tej sprawie. Dopiero po jej otrzymaniu agencja sprawdzi, czy możliwe jest podpisanie umów na projekty HSPA+.

PARP zapewnia jednak, że wątpliwości te nie wpływają na tempo prac. – Agencja nie wstrzymała podpisywania umów o dofinansowanie. Analiza projektów HSPA+ nie wpływa na zawieranie innych kontraktów – mówi Dariusz Wojtaszek, rzecznik PARP. Dodaje, że agencja rozpoczęła już procedurę podpisywania kontraktów, ale jest to uwarunkowane złożeniem przez przedsiębiorców kompletu dokumentów, w tym np. oceny wpływu inwestycji na środowisko.

Wojtaszek przypomina, że dopiero po ich otrzymaniu i stwierdzeniu poprawności możliwe jest podpisanie umowy o dofinansowanie.