– Podczas konsultacji projektu nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6D88EA825482903CECFE0EBE498E5167?id=76037]kodeksu pracy[/link] likwidującego dyskryminację rodziców w prawie do opieki nad nowo narodzonym dzieckiem okazało się, że jest grupa ojców, którzy nie mogą zastąpić na macierzyńskim matki. Chodzi o ojców przejmujących opiekę nad dzieckiem porzuconym przez matkę. Uznaliśmy, że jest pewna luka w przepisach i ta nowelizacja jest dobrą szansą na jej zlikwidowanie – mówi dyrektor Małgorzata Rusewicz z PKPP Lewiatan.

Problem potwierdzają sami zainteresowani.

– Niestety jest wiele przypadków porzucania dzieci przez matki. Zdarza się także, że matka znika zaraz po urodzeniu dziecka i cały ciężar jego wychowania spada na ojca. Państwo powinno ułatwić mu opiekę nad maleństwem, między innymi poprzez możliwość przejęcia od razu urlopu macierzyńskiego po matce, która opuściła rodzinę. Po prostu pierś zastąpi buteleczka, a możliwość opieki tylko pomyślnie wpłynie na więź ojca i dziecka – uważa Ireneusz Dzierżęga, prezes Stowarzyszenia Centrum Praw Ojca i Dziecka.

[srodtytul]Na wypadek śmierci[/srodtytul]

Dzisiaj kodeks pracy przewiduje możliwość przejęcia urlopu macierzyńskiego po porodzie tylko wtedy, gdy matka umiera. W takiej sytuacji ojcu dziecka należy się część urlopu, która nie została wykorzystana przez matkę. Pracownik występujący do pracodawcy z wnioskiem o udzielenie mu urlopu macierzyńskiego po zmarłej powinien do niego dołączyć akt urodzenia dziecka, akt zgonu żony, jak również zaświadczenie z firmy, w której pracowała, ile wykorzystała urlopu macierzyńskiego.

– Formalnie ojciec porzuconego dziecka nie ma prawa do urlopu macierzyńskiego. Nie oznacza to jednak, że nie ma on szans na sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem. Wszystko zależy od dobrej woli pracodawcy. Może wysłać go na urlop bezpłatny albo zwolnić z obowiązku świadczenia pracy bez prawa do wynagrodzenia. W pewnych sytuacjach absencję spowodowaną koniecznością zastąpienia matki, która porzuciła dziecko, należy uznać za usprawiedliwioną nieobecność w pracy, nawet gdy jest ona wbrew interesom firmy i woli pracodawcy – mówi Dawid Zdebiak, radca prawny w kancelarii Gujski Zdebiak.

Gdy ojciec porzuconego dziecka zrezygnuje z pracy, żeby się nim zająć, będzie miał prawo do zasiłku macierzyńskiego wypłacanego przez ZUS. Zgodnie z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=E0527A68FDF4BE3240644111039CFE88?id=176768]ustawą o świadczeniach pieniężnych z tytułu choroby i macierzyństwa[/link] w razie śmierci ubezpieczonej lub porzucenia przez nią dziecka zasiłek macierzyński przysługuje ojcu lub innemu ubezpieczonemu członkowi najbliższej rodziny. Warunkiem uzyskania tego świadczenia jest przerwanie zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem.

[srodtytul]Udowodnić porzucenie[/srodtytul]

Na razie propozycja, żeby umożliwić ojcu porzuconego dziecka przejęcie urlopu macierzyńskiego, nie znalazła poparcia. Na przeszkodzie stanął argument, że uprawnienie do przejęcia urlopu macierzyńskiego przez ojca wychowującego dziecko nie może się opierać na obiegowym rozumieniu po- jęcia „porzucenie dziecka”, które mogłoby być dowolnie interpretowane przez pracodawcę.

Pojęcie porzucenia osoby, wobec której istnieje ustawowy obowiązek troszczenia się, występuje w kodeksie karnym i ustalenie, że doszło do porzucenia dziecka, w znaczeniu prawnym wymaga przeprowadzenia wielu czynności przewidzianych procedurami karnymi. A to zawsze zajmuje dużo czasu.

– Gdy matka umiera, sprawa nie budzi wątpliwości, bo pracodawca otrzymuje urzędowe potwierdzenie uprawnień ojca do przejęcia urlopu macierzyńskiego. Obowiązek udzielenia takiego urlopu w przypadku porzucenia może natomiast stanowić potencjalne pole do nadużyć – mówi mecenas Dawid Zdebiak.

[ramka][b]Co zyska tata na macierzyńskim[/b]

- prawo do urlopu wypoczynkowego bezpośrednio po urlopie macierzyńskim,

- ochronę przed zwolnieniem z pracy,

- gwarancję powrotu na zajmowane stanowisko,

- w przypadku zwolnienia prawo do odszkodowania za cały okres pozostawania bez pracy,

- sąd będzie mógł nie uwzględnić roszczenia pracownika o przywrócenie do pracy tylko w przypadku likwidacji firmy lub upadłości pracodawcy.[/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [mail=t.zalewski@rp.pl]t.zalewski@rp.pl[/mail]