[b]- Zatrudniamy zawodowych kierowców. Zdarza się, że pracują po kilka godzin w ciągu dnia. Gdy nie mają dyspozycji wyjazdu, wtedy zlecamy im prace administracyjne, tj. sprzątanie lub odśnieżanie. Jednak oni buntują się, zarzucając nam, że łamiemy przepisy. Czy mają rację?[/b] - pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.

Czytelnik nie pisze, co jest treścią umowy o pracę oraz jaki jest zakres obowiązków kierowcy. Jednak wszystko wskazuje na to, że zatrudnieni mają rację. Praca kierowcy w żaden sposób nie łączy się z odśnieżaniem czy sprzątaniem.

Zgodnie z art. 94 pkt 1 kodeksu pracy pracodawca musi określić zakres obowiązków pracownika i sposób ich wykonywania. Jednak nie ma obowiązku spisać zakresu czynności. Może je określić tylko ogólnie. Wówczas podaje funkcję, stanowisko lub konkretny zawód zatrudnionego.

Ale uwaga: nie precyzując zakresu obowiązków pracownika, pracodawca musi pamiętać, aby szczegółowo wskazać rodzaj wykonywanej przez niego pracy. Jeżeli na przykład dana osoba ma być sekretarką działu, to określenie jej funkcji "pracownik do spraw biurowych" może być zbyt ogólne i w przyszłości powodować spory co do zakresu jej obowiązków.

Pracownicy czytelnika zostali zatrudnieni jako kierowcy. Jeśli w umowie o pracę mają określony szczegółowy zakres obowiązków, to nie może się w nim znaleźć odśnieżanie lub sprzątanie budynku. Czynności te nie są bowiem adekwatne do zawodu, który wykonują. Mają prawo nie posłuchać szefa.

Co z zasadą, że pracownik musi wykonywać wszystkie polecenia pracodawcy? Musi, ale pod warunkiem że nie są one sprzeczne z rodzajem pracy zapisanym w umowie o pracę. Pracownicy naszego czytelnika mogą więc odmówić wykonywania zlecanych przez niego czynności.

[srodtytul]Umowę może rozwiązać[/srodtytul]

Czy pracownik może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, gdy pracodawca nie reaguje na odmowę pracownika i nadal zleca zadania wykraczające poza zakres obowiązków bądź określony rodzaj pracy?

Przepisy o tym nie przesądzają. Z art. 55 k.p. wynika jedynie, że pracownik może rozwiązać umowę bez wypowiedzenia, gdy pracodawca naruszy wobec niego podstawowe obowiązki. Jednak art. 94 k.p. (katalog obowiązków pracodawcy) nie mówi, że jednym z obowiązków pracodawcy jest zlecanie pracy zgodnej z jej rodzajem określonym w umowie o pracę. Argumentem przemawiającym za tym, że pracownik mógłby rozwiązać umowę o pracę w trybie art. 55 k.p., może być jednak art. 22 k.p. Ale nie ma pewności, że sąd pracy podzieli tę wykładnię.

Jest możliwe jeszcze jedno rozwiązanie. Pracownik może na przykład wystąpić z roszczeniem o ustalenie równoległego stosunku pracy. Pracodawca powinien wtedy zawrzeć z nim dodatkową umowę. Z punktu widzenia pracownika najkorzystniejsza byłaby umowa o pracę. W praktyce jednak w takich sytuacjach najczęstszą formą zatrudnienia są umowy cywilnoprawne, czyli umowa o dzieło albo zlecenie.

Uwaga! Umowa z tytułu dodatkowego zatrudnienia powinna określać inny zakres obowiązków niż ten, który wynika z umowy pierwotnej. Dotyczy to zarówno umowy zawartej na podstawie kodeksu pracy, jak i umów cywilnoprawnych (wyrok 13 marca 1997 r., I PZP 13/94, oraz uchwała SN z 12 kwietnia 1994 r., I PZP 13/94).

Pracodawca, który podpisuje z pracownikiem dwie umowy o tym samym rodzaju pracy, może być jednak posądzony o to, że celowo obchodzi przepisy kodeksu pracy w zakresie godzin nadliczbowych. Nie może też zawrzeć z pracownikiem umowy o pracę w dwóch równoległych, pełnych wymiarach czasu pracy.

Jakie jest wyjście z sytuacji? Nie ma przeszkód prawnych, aby w umowie o pracę wpisać na przykład stanowisko: kierowca - magazynier. Trzeba jednak pamiętać, że takie rozwiązanie może utrudniać planowanie czasu pracy. Rodzi się bowiem wątpliwość, jakie stosować przepisy - ustawę o czasie pracy kierowców czy kodeks pracy.

Piotr Wojciechowski, zastępca dyrektora w Departamencie Prawa Pracy w Głównym Inspektoracie Pracy, wyjaśnia:

- Istotnie, łączenie funkcji na przykład kierowcy i magazyniera czy pracownika administracji może być wysoce utrudnione. W pierwszym przypadku obowiązuje bowiem kodeks pracy, a w drugim ustawa o czasie pracy kierowcy. Mało tego, do kierowców prowadzących duże pojazdy stosuje się dodatkowo rozporządzenie 3820/85/EWG, a od 11 kwietnia - 561/2006/WE. Zgodnie z nimi kierowcy przysługują różnego rodzaju przerwy i odpoczynki, których kodeks pracy nie przewiduje. Na przykład kierowcy po 4,5 godzinie jazdy trzeba zagwarantować 45 minut przerwy, ale magazynier nie ma do niej prawa.

Uwaga! Wypowiadając warunki pracy kierowcy, nasz czytelnik nie może rozszerzyć jego obowiązków o dodatkowe czynności z zakresu prac administracyjnych, bo rodzajem pracy jest nadal stanowisko kierowcy.

Są sytuacje, kiedy zmiana rodzaju pracy nie wymaga wręczania wypowiedzenia zmieniającego. Zgodnie z art. 42 § 4 k.p. pracodawca może na okres nieprzekraczający trzech miesięcy w roku kalendarzowym zlecić pracownikowi inną pracę niż określona w umowie o pracę. Pracodawca musi tylko pamiętać o następujących zasadach:

- podjęcie takiej decyzji musi być uzasadnione potrzebami pracodawcy;

- nowe obowiązki muszą odpowiadać kwalifikacjom;

- ich zlecanie nie może powodować obniżenia wynagrodzenia.

Dla naszego czytelnika zastosowanie tego rozwiązania byłoby jednak pozbawione sensu. Chodzi bowiem nie o zastępowanie dotychczasowej pracy inną, ale o to, jakie obowiązki zlecać w okresie dyspozycji. Poza tym, gdyby nasz czytelnik nawet chciał zlecić pracownikowi na trzy miesiące inną pracę, złamałby zasadę mówiącą o odpowiednich kwalifikacjach.

Na przykład w jednym z wyroków Sąd Najwyższy potwierdził, że dodatkowa praca zlecana na okres trzech miesięcy nie może przekraczać kwalifikacji zatrudnionego, a ponadto muszą one znaleźć przy niej choćby częściowe zastosowanie (wyrok SN z 5 lutego 1998 r., I PKN515/97).

W innym wyroku natomiast SN przyznał, że powierzenie pracownikowi innej pracy, niewymagającej żadnych kwalifikacji zawodowych w okresie biegnącego wypowiedzenia warunków pracy i płacy, stanowi naruszenie art. 42 § 4 k.p., a odmowa wykonywania takiej pracy nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 52 k.p. (wyrok SN z 8 maja 1997 r., I PKN 131/97).

[ramka][b]Uwaga! [/b]

Okres pozostawania w dyspozycji zalicza się do czasu pracy. Chodzi o czas, kiedy pracownik przebywa w otoczeniu pracodawcy, ale nie wykonuje żadnej pracy, czeka, aż szef poleci mu wykonanie nowych zadań. Pracodawca musi mu za to wypłacić wynagrodzenie.

Potwierdza to kodeks pracy oraz ustawa z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (DzU z 2004 r. nr 92, poz. 879 ze zm.). [/ramka]

[ramka]Art. 6 ustawy o czasie pracy kierowców wymienia czynności związane z wykonywaniem przewozu drogowego, które zalicza się do czasu pracy. Eksperci podkreślają, że mogą być one uznane za katalog obowiązków kierowcy. Chodzi o następujące czynności:

- prowadzenie pojazdu;

- załadowanie i rozładowanie pojazdu oraz nadzór nad załadunkiem i wyładunkiem;

- nadzór oraz pomoc osobom wsiadającym i wysiadającym;

- czynności spedycyjne;

- codzienna obsługa pojazdów i przyczep;

- inne prace podejmowane w celu wykonania zadania służbowego lub zapewnienia bezpieczeństwa osób, pojazdu i rzeczy;

- niezbędne formalności administracyjne;

- utrzymanie pojazdu w czystości.

[/ramka]