Inflacyjna łamigłówka i mizerny wzrost. Czy w 2026 r. znowu ceny wystrzelą w górę?

Przedłużenie powstrzymywania cen energii na przyszły wyborczy rok obniży inflację w 2025 r., ale będzie nad nami wisiał impuls inflacyjny, który podbije ją w 2026 r. – mówi Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

Publikacja: 28.08.2024 00:37

Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu

Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu

Foto: Jerzy Dudek

Chyba nie było zaskoczenia, gdy Główny Urząd Statystyczny ogłosił wstępnie, że inflacja w lipcu sięgnęła 4,2 proc., po tym jak w czerwcu była na poziomie 2,6 proc.? Ekonomiści spodziewali się, że inflacja ruszy solidnie w górę.

Zaskoczenia rzeczywiście nie było, a jeśli już, to pozytywne, w tym sensie, że mogło być gorzej. W chwili gdy rozmawiamy, nie znamy jeszcze szczegółowych składowych wzrostu inflacji. Poznamy je, gdy będą pełne dane, ale wydaje się, że efekt przeniesienia wyższych cen energii okazał się niższy od prognoz, również w jakimś sensie poniżej moich prognoz. Tak czy inaczej ten wzrost był jednak oczekiwany. Myślę, że tak naprawdę najważniejsze jest teraz to, żeby się zastanowić, jakie to może mieć dalsze konsekwencje. Głównie w kontekście tego, co się będzie działo z inflacją co najmniej do przełomu pierwszego i drugiego kwartału 2025 r.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Raporty ekonomiczne
Lista 500. Najwięksi pracodawcy ostrożnie tworzą miejsca pracy. Są też cięcia
Raporty ekonomiczne
Po co komu sztuczna inteligencja? Firmy chca agentów AI, pracownicy mają kłopot
Raporty ekonomiczne
Fala pozwów frankowych opada. Koniec sagi coraz bliższy?
Raporty ekonomiczne
Nieprędko doczekamy się jawności płac w ofertach pracy
Raporty ekonomiczne
Mamy dowód na siłę polskiego biznesu. Oto Lista 500 „Rzeczpospolitej”