Oznacza to, że mimo utrzymującego się od lat wzrostu liczby sklepów internetowych w 2024 r. przybyło ich znowu o ok. 10 proc. – wynika z danych wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet Poland, które „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza.
Przybywa e-sklepów
– W rok rynek wzbogacił się o ponad 6,5 tys. sklepów, co pozwoliło na przekroczenie bariery ponad 72 tys. sklepów internetowych. Jednocześnie pierwszy raz od 2016 r. zanotowano rok do roku spadek liczby zawieszonych działalności w polskiej branży e-commerce – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik Dun & Bradstreet Poland. – Wiele wskazuje na to, że do końca bieżącej dekady liczba aktywnie działających sklepów internetowych w Polsce może sięgnąć 100 tys., co będzie odpowiadało ilości wszystkich zarejestrowanych sklepów spożywczych w Polsce wraz z warzywniakami, sklepami mięsnymi i rybnymi razem wziętymi – dodaje.
Liczba placówek spożywczych bowiem systematycznie spada, co roku znika ich przynajmniej po kilkaset. Dane Dun & Bradstreet Poland wskazują również, że w 2024 r. Polacy zawiesili działalność 6,8 tys. sklepów – liczba wysoka, ale w porównaniu z końcem 2023 r. stanowi to spadek o 5,6 proc.
Polski e-commerce ma ogromny potencjał. W miarę jak przedsiębiorcy będą coraz lepiej przygotowani na wyzwania cyfrowej transformacji, a rynek stanie się bardziej przyjazny dla lokalnych graczy, możemy spodziewać się nie tylko wzrostu liczby e-sklepów, ale także ich udziału w całkowitej sprzedaży detalicznej. – Osiągnięcie pułapu 100 tys. aktywnych sklepów internetowych w ciągu dekady jest ambitnym celem, ale z odpowiednimi narzędziami, świadomością i wsparciem systemowym – całkowicie realnym – mówi Grzegorz Rogoziński, współzałożyciel Ambiscale. – Przyspieszenie wzrostu e-handlu w Polsce może być wspierane przez działania regulacyjne na poziomie krajowym i unijnym. Regulacje ograniczające działalność chińskich platform sprzedażowych, które mogą pomóc polskim przedsiębiorcom lepiej konkurować na rynku – dodaje.
Szybki wzrost zakupów
– Polski e-commerce ma duży potencjał, by zbliżyć się do poziomu udziałów w handlu detalicznym z obecnych 10–11 proc. do poziomu takich krajów, jak Chiny, Wielka Brytania czy Korea Południowa (ok. 30 proc.). Kluczowe wyzwania, jakie muszą zostać rozwiązane, to konieczność rozwoju logistyki, w szczególności dostaw ekspresowych poniżej 12 godzin w kontekście rozproszonej demografii – mówi Kazik Surała, szef analiz w Insightland. Jak wskazuje, 60 proc. Polaków mieszka w miastach, z czego tylko połowa w większych aglomeracjach. Znaczenie ma dalsza edukacja cyfrowa społeczeństwa, w tym osób po 50. roku życia. Obecnie osoby młodsze, intuicyjnie posługujące się rozwiązaniami cyfrowymi, mają zdecydowanie większy udział w zakupach e-commerce. – Istotny będzie też rozwój mobilnych rozwiązań zakupowych, bo one odpowiadają za większość wzrostu tego rynku – dodaje Surała.
Czytaj więcej
W ostatnich czterech latach zlikwidowano ponad 200 księgarń. Polacy czytają chętnie, ale książki coraz częściej kupują w internecie czy podczas zakupów... spożywczych.
Branża warta jest już ok. 140 mld zł i wciąż rośnie. Nie tylko dzięki coraz to nowym sprzedawcom, ale także popularności tej formy zakupów wśród konsumentów. – Ten trend jest widoczny już od kilku lat, także we wzroście biznesu samego Allegro, dzięki któremu generowany jest już 1 proc. polskiego PKB. Potwierdza to naszą strategię, która zakłada, że udział e-commerce w handlu będzie naturalnie rósł przynajmniej do poziomów w Europie Zachodniej – mówi Marcin Gruszka, rzecznik Allegro.
Rosną udziały e-handlu
– W Polsce rynek e-commerce wciąż rośnie w dwucyfrowym tempie, a liczba aktywnych użytkowników platform zakupowych osiągnęła rekordowe poziomy. Według danych GUS odsetek osób dokonujących zakupów online wzrósł o kilka punktów procentowych w porównaniu z poprzednim rokiem, a udział e-commerce w ogólnej sprzedaży detalicznej zbliża się do 20 proc. – mówi Łukasz Łukasiewicz, menedżer operacyjny SwipBox Polska. – Konsumenci coraz częściej oczekują wygody, personalizacji oferty i szybkich dostaw, co wymusza na sprzedawcach rozwój nowych strategii sprzedażowych oraz inwestycje w technologie – dodaje.
Czytaj więcej
Platforma internetowa zamierza ogłosić publiczne wezwanie do wykupu 100 proc. kapitału zakładowego About You. Wyłożyć na to chce ok 1,1 mld euro.
Monika Wisłowska, szefowa operacji w Finiata, zauważa, że na sukces w e-commerce składają się w dużej mierze zdolności adaptacyjne przedsiębiorców. – Konieczne jest więc reagowanie na trendy i wdrażanie dodatkowych funkcjonalności wbudowanych w ofertę sklepów online tak, by sprostać nie tylko oczekiwaniom klientów, ale i ostrej rynkowej konkurencji – podkreśla ekspertka. – Coraz bardziej widoczny jest mariaż e-commerce i sektora bankowego, przekładający się na rozwój nowoczesnych metod finansowania online zarówno zakupów B2C, jak i B2B. Dzięki temu osoby kupujące w sieci mogą korzystać z wielu opcji płatności, jak model BNPL czy zewnętrzne limity kupieckie – dodaje.
Grzegorz Rudno-Rudziński, partner zarządzający w Univio, podkreśla zaś, że po okresie napędzanym przez takie czynniki jak pandemia, wzrost branży e-commerce stał się bardziej liniowy. Nie jest on też proporcjonalny do wzrostu liczby e-sklepów, a faktyczny udział e-handlu w sprzedaży detalicznej jest zapewne wyższy, niż to przedstawia GUS w comiesięcznych publikacjach.
Czytaj więcej
Specjalny sklep został uruchomiony w Warszawie, niedaleko Teatru Wielkiego. Firma realizuje plan ponad 1 tys. otwarć rocznie.
– Duża część sprzedaży internetowej, zwłaszcza u największych graczy takich jak LPP, odbywa się w ramach omnichannel. Dla tych podmiotów sprzedaż internetowa nie jest dominującym kanałem czy podstawowym modelem działalności – jest ona jednym z kanałów dotarcia do klienta z zamiarem dostarczenia jednorodnego doświadczenia – ocenia ekspert. – W przypadku największych sprzedawców ciężko też jednoznacznie odseparować od siebie sprzedaż stacjonarną od tej w internecie. Dzieje się tak na przykład w sytuacji, gdy zamówienie złożone jest przez kanał internetowy, ale odbiór towaru odbywa się już w fizycznym punkcie sprzedaży – dodaje. Dlatego faktyczne znaczenie e-handlu w sprzedaży detalicznej będzie stopniowo rosnąć, ale z uwagi na bardzo popularne w dzisiejszych czasach omnichannelowe strategie sprzedaży nadal nie będzie to widoczne w rynkowych statystykach.