Kierowcy ciężarówek i TIR-ów (ciągników siodłowych), lekarze oraz psycholodzy i terapeuci otwierają listę 17 zawodów, które w 2026 r. będą deficytowe w skali całego kraju. Będzie ich o sześć mniej niż w mijającym roku – wynika z najnowszej edycji Barometru Zawodów – prognozy, którą od kilkunastu lat opracowuje Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Według tej prognozy, 2026 r. będzie kolejnym już rokiem równoważenia podaży i popytu na rynku pracy. Odsetek zawodów, w których popyt na pracę i podaż kandydatów będą się bilansować, wzrośnie do prawie 90 proc. (wśród 168 analizowanych). Będzie więc najwyższy w historii barometru, czyli od 2016 r.