Aktualizacja: 02.11.2024 03:05 Publikacja: 14.02.2024 02:00
Trybunał Konstytucyjny
Foto: Fotorzepa / Robert Gardziński
Słowa szefowej klubu Lewicy Anny Marii Żukowskiej, że najchętniej rozwiązałaby Trybunał Konstytucyjny, to wyraz bezradności całej koalicji rządzącej, niemającej pomysłu na jego „depisizację”. Oczywiście, pomysł posłanki można akademicko analizować, próbując odpowiedzieć na pytanie, czy w prawdziwej demokracji jest rzeczywiście potrzebny i czy nie blokuje woli suwerena oraz jego politycznych przedstawicieli.
Można też szukać analogii historycznych, np. w Austrii z lat 30. go zlikwidowano. Politycy z rządu Donalda Tuska nie mogą tak po prostu wejść do TK i „zrobić porządku”. W Polsce TK istnieje, na dodatek rządząca większość nie ma wystarczającej siły, aby usunąć z niego trzech tzw. dublerów, nie mówiąc już o likwidacji całego. Chociaż ta druga opcja nigdy chyba nie była brana serio, nawet w dyskusjach publicystycznych. Donald Tusk, obiecując rozprawę z „pisowskim trybunałem”, rozbudził oczekiwania najtwardszego elektoratu, który domaga się, aby uzdrowienie państwa zaczęto od rozliczeń, i to radykalnych.
Waga, z jaką polski prawodawca podszedł do problemu wychowania w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi, jest widoczna już po nawet pobieżnej lekturze ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi . Nie jest to zresztą jedyny akt prawny, który piętnuje i penalizuje spożywanie alkoholu, co świadczy – i słusznie – o zamiarze systemowego ujęcia unormowań mających na celu minimalizację, ograniczenie czy eliminację negatywnych skutków spożywania alkoholu. Podstawowy problem jest przecież taki, że nie ograniczy się sankcją chęci spożycia alkoholu zwłaszcza przez osoby, które go nadużywają.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Kilka lat sporów o praworządność w Polsce potwierdza sens powiedzenia, że „lepsze jest wrogiem dobrego”, i chyba to, że część sędziów go nie zna.
Podnoszenie umiejętności i wiedzy o sztucznej inteligencji (AI) w wymiarze sprawiedliwości to nie tylko rekomendacja, ale i obowiązek.
Sytuacja w SN jest nienormalna i nie czujemy się w niej najlepiej – mówi Michał Laskowski, sędzia Sądu Najwyższego, były prezes Izby Karnej SN.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla. W rankingu SpeedTest.pl 2023 laury zdobyła usługa internet domowy.
Stowarzyszenia sędziowskie funkcjonują jak grupy interesu. Problem polega jednak na tym, że nie chodzi tu o interes prywatnoprawny zrzeszonych w nich obywateli, ale o politykę.
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi Częstochowy, który zaprzeczał zbrodniom popełnionym przez Niemców w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau oraz na Majdanku.
Ustrojowa komisja kodyfikacyjna weźmie pod uwagę niektóre zalecenia Komisji Weneckiej dotyczące tzw. neosędziów – ustaliła „Rzeczpospolita”. Każdy z nich zostanie indywidualnie oceniony przez KRS i będzie mógł odwołać się do Sądu Najwyższego.
Decyzje prezydenta o obsadzie personalnej organów sądownictwa nie mogą być zaskarżone do sądu administracyjnego.
Na stanowisko Izby Cywilnej Sądu Najwyższego dotyczące trybu zmiany płci zainteresowani będą musieli jeszcze poczekać.
Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje reformę dotyczącą biegłych sądowych. Zmiany mają dotyczyć też ekspertyz w sprawach przestępstw seksualnych. Co nowego? Obowiązkowe opiniowanie pedofili i certyfikaty dla psychologów seksuologów.
Czytam w komentarzach, że „brakuje wyważenia wartości, znalezienia balansu między prawidłowością procedur a dążeniem do odkrycia prawdy o badanym zdarzeniu”. Moim zdaniem między wolnością obywateli a zamordyzmem państwa nie ma co „wyważać”.
Projekt ustawy o ślepych pozwach wymaga doprecyzowania, aby walka z hejtem w internecie mogła być efektywna – wynika z opinii SN.
Aby ZUS mógł żądać od ubezpieczonego zwrotu zasiłku, musi wykazać brak prawa do świadczenia oraz świadomość tej osoby, że zasiłek był nienależny. Obie te przesłanki muszą wystąpić już w trakcie pobierania świadczenia, a nie po zaprzestaniu jego wypłaty.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas