Onyszczuk: Praca na najniższym szczeblu nie była dla mnie dyshonorem

W ciągu kilku miesięcy nie zmieni się instytucji formowanej przez osiem lat – mówi Jarosław Onyszczuk, prokurator PR Warszawa-Mokotów.

Publikacja: 03.07.2024 04:30

Jarosław Onyszczuk

Jarosław Onyszczuk

Foto: mat.pras.

Przez ostatnie lata był pan bardzo czynnym działaczem Stowarzyszenia „Lex Super Omnia”. Teraz jego zarząd tworzą zupełnie nowi ludzie. Nie zamierza pan już walczyć o niezależną prokuraturę?

Stowarzyszenie „Lex Super Omnia” od początku stawiało sobie ten cel i teraz przyszedł czas na jego realizację. Wiele osób ze stowarzyszenia wspólnie z prokuratorem generalnym Adamem Bodnarem wzięło odpowiedzialność za wykonanie tego zadania. Myślę, że ja też przyczyniam się trochę do zmian. W mojej ocenie osoby pełniące ważne funkcje w prokuraturze nie powinny kierować stowarzyszeniem, dlatego nie kandydują do zarządu. Stowarzyszenie kształtuje pozycję środowiska i tworzy nową prokuraturę. Na pewno będzie twardo recenzować działania osób odpowiadających aktualnie za prokuraturę. I nie ma znaczenia, że są oni członkami stowarzyszenia. Bardzo się cieszę, że władze w stowarzyszeniu objęli nowi ludzi, w większości już trochę z innego pokolenia. Mogę wypowiadać się o nich w samych superlatywach i jestem przekonany, że „Lex Super Omnia” zyska zupełnie nową jakość i dynamizm.

Pozostało 84% artykułu

Wiedza dla profesjonalistów w nowym PRO.RP.PL

Zyskaj dostęp do najnowszych raportów, analiz, orzeczeń, prognoz i komentarzy niezbędnych w Twojej codziennej pracy, przygotowanych przez ekspertów Rzeczpospolitej.
Sądy i Prokuratura
Sędzia Radlińska o sądownictwie: Społeczeństwo może otrzymać kolejną dawkę chaosu
Sądy i Prokuratura
Wyrok sądowy a wyrok publiczny. Osąd opinii publicznej nabiera innego wymiaru
Sądy i Prokuratura
Skutki oportunizmu
Sądy i Prokuratura
Pochwała trudu zwykłego sędziego. Mimo czystek i politycznych rozgrywek w sądach trwa praca
Sądy i Prokuratura
Czerwony rynek. Jaka jest skala handlu ludzkimi organami w celu transplantacji?