Aktualizacja: 23.04.2025 04:42 Publikacja: 23.04.2025 04:40
Foto: Adobe Stock
Upadek debaty publicznej jest faktem. W rzeczywistości jej poziom systematycznie się obniża i staje się bez dużych metafor areną igrzysk urządzonych dla zaspokajania podstawowych instynktów w nieustannie barbaryzowanym społeczeństwie. Widać to na każdym kroku, w każdej „bańce” komunikacyjnej.
Szorowanie po dnie przyzwoitości jest szczególnie głośne, gdy komunikują się grupy o różnej wrażliwości. Cierpi na tym m.in. wymiar sprawiedliwości, ale nie tylko. W rzeczywistości każda grupa zawodowa, która z racji swej funkcji i w imię przestrzegania zasad nie może ochoczo dołączać do orkiestry szorowania albo w odwecie grać równie głośno.
Sytuacja, w której znalazł się zakładnik, ma wytworzyć nacisk na organ, instytucję, organizację, osobę lub grupę...
Polski wymiar sprawiedliwości potrzebuje jak nigdy wcześniej większego zaangażowania społecznego. Ważne, żeby uz...
Proces przywracania praworządności trwa stanowczo za długo – mówi Beata Morawiec, sędzia Sądu Okręgowego w Krako...
W momencie gdy niemający większości politycy zaczynają omijać lub łamać normy konstytucyjne, zadaniem każdego uc...
Poszukiwane są różne metody, aby tylko dokuczyć koledze i wykazać się przed szefostwem. Wydaje się, że wojna w w...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas