Pouczenia procesowe w postępowaniu cywilnym przypominają obecnie puszczę. Trzeba się przez nie przebijać, a o błąd i omyłkę bardzo łatwo. Od wielu lat następował proces biurokratyzacji pouczeń, które dziś przestały pełnić swoją funkcję. Przepisy o pouczeniach stały się dysfunkcjonalne i zamiast ułatwiać obywatelom dostęp do sądu, jedynie utrudniają efektywne korzystanie z niego.
Niestety kolejni reformatorzy jedynie dorzucają kolejne obowiązki sądów związane z pouczeniami. Rozbudowują już i tak skomplikowaną strukturę pouczeń, które dziś bardziej przypominają wyciągi z kodeksu niż pouczenia procesowe. Czy odgrywają one dalej swoją rolę?