Aktualizacja: 22.02.2020 09:56 Publikacja: 22.02.2020 00:01
Maciej Nawacki
Foto: materiały prasowe
Za sprawą konfliktu Sąd Rejonowy w Olsztynie, wcale nieduży, stał się obecny w przekazach medialnych niemal każdego dnia. Jako rzecznik ma pan teraz dużo więcej pracy?
Jako rzecznik prasowy mam zdecydowanie dużo więcej pracy. Przede wszystkim jestem sędzią sądu powszechnego, a „rzecznikowanie" to jedynie moja dodatkowa funkcja. Muszę w sposób możliwie najbardziej obiektywny przedstawiać zdarzenia dotyczące funkcjonowania wszystkich sądów okręgu SO w Olsztynie (a jest to dziesięć sądów rejonowych i jeden sąd okręgowy) oraz osób w nich zatrudnionych. Powinienem zatem powstrzymywać się od prywatnych komentarzy lub przedstawiania własnych opinii. Na szczęście mam ogromne wsparcie swojego biura prasowego i sędziów, którzy mnie od czasu do czasu zastępują, ale przede wszystkim, z którymi mogę się merytorycznie konsultować, jeśli mam wątpliwości w zakresie prawa cywilnego. Sam jestem bowiem karnistą.
Po ostatniej decyzji prezydenta o niepowołaniu 46 sędziów i odpowiedzi na nią ministra sprawiedliwości nie ma ju...
Ustawa praworządnościowa jest niezbędna dla przywrócenia ładu konstytucyjnego w Polsce – mówi Dorota Zabłudowska...
Niezależność losowego przydziału spraw poszczególnym sędziom stanowi jedną z istotniejszych gwarancji, że konkre...
Nikt w Europie nie zrozumie, że sądownictwo krajowe usiłuje nie zapewnić obywatelom ochrony przed zabójcami, bo...
Dzięki Funduszom Europejskim dla Polski Wschodniej (FEPW) firmy z tego regionu mają nowe możliwości na finansowanie innowacyjnych pomysłów. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) oferuje startupom w Polsce Wschodniej dostęp do siedmiu Platform startowych, które dają realne wsparcie lokalnych biznesów i zwiększenie konkurencyjność przedsiębiorstw. Są to partnerstwa ośrodków innowacji dające darmowe, kompleksowe programy wsparcia startupów od momentu rejestracji spółki.
Sędziowscy aktywiści, jeśli już wypowiadają się publicznie poza sądem, powinni skupiać się na bolączkach Temidy,...
Robotyzacja procesów budowlanych przestała być futurystyczną wizją. Staje się realnym narzędziem, które można zastosować tu i teraz. Na współczesnym placu budowy rola człowieka będzie się zmieniać – mówi Mirosław Rzeszutko, Head of Product Management w firmie wienerberger.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas