Aktualizacja: 25.01.2020 18:30 Publikacja: 25.01.2020 00:01
Sędzia Dorota Zabłudowska
Foto: Fotorzepa / Robert Gardziński
W sobotę, 11 stycznia, ulicami Warszawy przeszedł Marsz Tysiąca Tóg. Brała pani w nim udział?
Tak, i jestem z tego dumna. To było wydarzenie bez precedensu, tysiące prawników z Polski i Europy maszerujących ramię w ramię z obywatelami w obronie praworządności. Było wzruszenie, były łzy, były podniosłe momenty. Marsz minął, ale nadal żyje w nas. Koledzy z zagranicy wciąż przeżywają swój udział, piszą do nas, zapewniają o swoim wsparciu. Myśleli, że po prostu przejdzie kolumna prawników, a szli w kilkudziesięciotysięcznym tłumie, zjednoczonym wspólnymi wartościami.
Proszę uwierzyć, że nie udałoby się ruszyć do przodu, gdyby osoby nominowane przez ministra Zbigniewa Ziobrę zos...
Wada oświadczenia woli w postaci pozorności jest niestety zdumiewająco częstym przypadkiem omawianym w orzecznic...
We Włoszech jesteśmy świadkami pewnego rodzaju nietolerancji władzy wobec kontroli sądowej – mówi sędzia śledczy...
Sędziowie mają prawo do budowania swojej marki osobistej. Robią to jednak w sposób „trudny”, bo brak w tym proce...
Żołnierz musi mieć komfort podczas wykonywania swojej czasami ekstremalnie trudnej służby. Nie ma on czasu na an...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas