Krótko trwała radość przedsiębiorczych matek, które liczyły na zwrot składek z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej podczas przerwy na macierzyństwo.

Sejm przyjął dzisiaj senackie poprawki do ustawy z 3 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz prawo bankowe, o których odrzucenie apelowały kobiety.

– Ustawa w wersji sejmowej daje prawo do całkowitej abolicji. Senackie poprawki pogarszają sytuację ok. 40 tys. z 46 tys. przedsiębiorczych matek – ostrzegała przed głosowaniem Joanna Kluzik-Rostkowska, była minister pracy. Nieskutecznie.

Osoby, które od 1999 r. (do wejścia w życie ustawy) prowadziły własną działalność gospodarczą w trakcie urlopu macierzyńskiego u swojego pracodawcy, będą miały umorzone lub zwrócone składki należne z racji prowadzenia firmy. O umorzenie należności i zwrot nadpłaty składek uprawnione kobiety będą mogły wnioskować do ZUS w ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie ustawy.

Inaczej kobiety na urlopach wychowawczych. Osoby, które składek z firmy nie opłaciły, będą miały je umorzone. Ale te, które je odprowadziły do ZUS, już ich nie odzyskają. Mogą jedynie liczyć na zwrot odsetek za zwłokę (od przyszłego roku, w ciągu pięciu lat od wejścia w życie ustawy).

Wbrew oczekiwaniom organizacji pracodawców, Sejm przyjął też senacką poprawkę, która spowoduje, że obowiązkowym ubezpieczeniem wypadkowym będą objęci wszyscy zleceniobiorcy, także ci pracujący poza siedzibą lub miejscem prowadzenia działalności zleceniodawcy (dziś są z niej zwolnieni). Z tym że nastąpi to dopiero od 2010 r.

Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.