W 2000 r. zlikwidowałam działalność gospodarczą. W 2001 r. ZUS przysłał mi upomnienie na 90 zł, co opłaciłam, a dziś na 17 tys. zł, z czego 11 tys. zł stanowią odsetki. Choć nie mam żadnych dokumentów (minęło osiem lat), wystąpiłam o stwierdzenie przedawnienia, i przegrałam. Jednak ani ZUS, ani sąd nie odpowiedziały, czy ZUS ma prawo wydać decyzję po ośmiu latach od wyrejestrowania i zaprzestania prowadzenia działalności. Czy faktycznie mógł to zrobić?

– pyta czytelniczka DOBREJ FIRMY.

Interpretacja, jaką przyjął ZUS przy stosowaniu nowych regulacji wydłużających termin przedawnienia do zaległych zobowiązań powstałych w okresie, gdy obowiązywał pięcioletni termin przedawnienia, jest niekorzystna dla płatników. Budzi też poważne zastrzeżenia co do jej zgodności z prawem. Zmiana przepisów nie powinna bowiem działać na niekorzyść obywateli.

Sytuacja taka byłaby dopuszczalna, gdyby wprowadzono przepisy przejściowe wyraźnie zezwalające na stosowanie nowych regulacji do starych zobowiązań. Tych jednak nie ma w ustawie nowelizującej. Skutek tego jest taki, że ZUS domaga się od płatników zapłaty zaległych składek po wielu latach bezczynności. Płatnicy, którzy uregulowali terminowo zobowiązania, ale nie mają dokumentów wpłaty, nie są w stanie udowodnić po tak długim okresie, że faktycznie zapłacili. Banki przechowują dokumentację związaną ze składkami tylko przez pięć lat. W takich sytuacjach, mimo niekorzystnego rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji, warto wnieść apelację od takiego wyroku.

Przepisy nie przewidują przedawnienia prawa do wydania decyzji określającej wysokość zaległych składek. Jedyny przepis odnoszący się do przedawnienia prawa do wydania decyzji dotyczy odpowiedzialności osób trzecich. Po upływie pięciu lat od końca roku, w którym powstała zaległość, ZUS nie może wydać decyzji przenoszącej odpowiedzialność za zaległe składki na osobę trzecią.

Poza tą regulacją decyzja może być wydana w każdym czasie, dopóki istnieją zobowiązania. Zgodnie z art. 59 § 1 pkt 9 ordynacji podatkowej, którą stosuje się do należności ze składek na podstawie art. 31 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2007 r. nr 11, poz. 74 ze zm.), zobowiązanie ze składek wygasa wskutek przedawnienia. Oznacza to, że po upływie przedawnienia ZUS nie może wydać decyzji określającej wysokość zaległych składek. Przestają bowiem istnieć zobowiązania, których miałaby dotyczyć ta decyzja. Jednak przed upływem przedawnienia, który według ZUS wynosi dziesięć lat bez względu na to, kiedy powstała zaległość, ZUS może wydać decyzję, tak jak to zrobił wobec czytelniczki.