Trybunał Konstytucyjny za zgodne z ustawą zasadniczą uznał przepisy w myśl, których samozatrudnieni muszą płacić składkę na NFZ w pełnej wysokości pomimo zwolnienia lekarskiego. Chodzi tu o niemałe pieniądze, bo wynosi ona obecnie aż 319,94 zł miesięcznie.
TK zajął się sprawą przedsiębiorcy ze śląska, który w 2013 r. spędził na zwolnieniu lekarskim ponad 4 miesiące. Nie płacił w tym czasie żadnych składek – ani do ZUS, ani do NFZ. Po zakończeniu zwolnienia okazało się jednak, że ma ponad 1 tys. zł zadłużenia po składki na ubezpieczenie zdrowotne w NFZ powinien był płacić.
Sąd w Gliwicach, który zajął się jego odwołaniem od decyzji nakazującej zapłatę tej zaległości stwierdził, że obecnie obowiązujące zasady są niesprawiedliwe. W porównaniu do zatrudnionych na etatach prowadzący działalność gospodarczą są gorzej traktowani. Pracownik w czasie zwolnienia lekarskiego nie musi bowiem płacić żadnych składek do ZUS, tymczasem prowadzący działalność gospodarczą muszą płacić kilkaset złotych miesięcznie na ubezpieczenie zdrowotne.
TK nie podzielił tej argumentacji.
- Sytuacja pracowników i osób prowadzących działalność gospodarczą jest nieporównywalna – tłumaczył Leon Kieres, sędzia TK w uzasadnieniu do wyroku. - W przypadku pracownika podstawę do wyliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne stanowi przychód z umowy o pracę, który w czasie jego choroby maleje. W przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą za podstawę do wyliczenia składki przyjęto zryczałtowaną kwotę w wysokości 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia z IV kwartału poprzedniego roku. Ze względu na charakter działalności gospodarczej nie można bowiem wykluczyć okresów bez przychodów.
Zdaniem TK nic nie stoi na przeszkodzie aby osoba prowadząca działalność osiągała przychody także w czasie zwolnienia lekarskiego
Sędzia Kieres zaznaczył jednak, że zdaniem TK obecne przepisy powinny zostać zmienione, bo nie przewidują one odmiennych rozwiązań dla dużej grupy osób prowadzących działalność gospodarczą, którzy nie zatrudniają pracowników. W ich przypadku, przerwa związana ze zwolnieniem chorobowym może oznaczać spadek przychodów.
- Ustawodawca powinien rozważyć wprowadzenie kryteriów wyodrębniających dla tej grupy prowadzących działalność i dostosować wysokość składki zdrowotnej do ich możliwości płatniczych.
Pytanie, co z takim wnioskiem zrobi teraz rząd.