– Z jednej strony chcemy rozmawiać o tym, że słabną niektóre silniki, które napędzały polską gospodarkę, kurczą się zasoby pracy, niewystarczająco duże są inwestycje, mamy wysokie koszty energii. Z drugiej strony o tym, że znaleźliśmy się w bardzo specyficznej i trudnej sytuacji geopolitycznej. Bezpieczeństwo świata w ogóle, a tej części Europy w szczególności, jest zagrożone – powiedział „Rzeczpospolitej” Rafał Dutkiewicz, prezes Pracodawców RP, podczas Polskiego Kongresu Gospodarczego (PKG), który odbył się w Warszawie.
– Chcemy, by z kongresu wyszedł bardzo prosty komunikat: nie ma możliwości zbudowania bezpieczeństwa Polski bez zbudowania silnej gospodarki. Dziękujemy za silny impuls związany z operacją „deregulacja”, który wywołał pan premier Tusk. Idziemy dalej. Silna gospodarka da Polsce bezpieczeństwo. To jest istotą kongresu, który Pracodawcy RP reaktywowali po kilkunastu latach – dodał Rafał Dutkiewicz.
Szeroka debata liderów
Kongres zgromadził liderów politycznych, przedstawicieli biznesu i nauki, którzy dyskutowali o kluczowych wyzwaniach stojących przed Polską i Europą wobec dynamicznie zmieniających się globalnych warunków geopolitycznych.
Podczas inauguracji wydarzenia do przedsiębiorców ze słowami wsparcia i zrozumienia dla ich roli w gospodarce zwracali się także Joanna Makowiecka-Gatza, przewodnicząca Rady Pracodawców RP, Jerzy Buzek, były premier oraz przewodniczący Parlamentu Europejskiego w latach 2009–2012, czy Rafał Brzoska, prezes InPostu, przewodniczący Rady Polskich Przedsiębiorców.