Reklama

Sąd Najwyższy: Geodezyjnie wydzielona działka to jeszcze nie nieruchomość. Co z drogą konieczną?

Samo wydzielenie geodezyjne działki z nieruchomości, bez ustanowienia dla niej odrębnej księgi wieczystej, nie daje podstaw do ustalenia dla niej drogi dojazdowej.

Publikacja: 29.10.2025 04:53

Kiedy można domagać się ustanowienia drogi koniecznej?

Kiedy można domagać się ustanowienia drogi koniecznej?

Foto: Adobe Stock

To sedno najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego. Kwestia ta wynikła w sprawie, w której sąd rejonowy uwzględnił wniosek współwłaścicieli nieruchomości, z której geodezyjnie wykroili oni mniejszą działkę. Dla tej ostatniej nie ustanowiono jednak księgi wieczystej ani drogi publicznej. Współwłaściciele wystąpili więc o ustanowienie służebności drogi koniecznej dla tej nowej działki. Sąd rejonowy wskazał, że z uwagi na ukształtowanie terenu obie części nieruchomości położone są na innej wysokości. A to wywołuje trudności z dostępem do drogi publicznej z tej wydzielonej działki.

Kiedy przysługuje roszczenie o ustanowienie służebności drogi koniecznej? Czy dotyczy ono każdej działki?

Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił wniosek, wskazując, że wnioskodawcy winni być świadomi konsekwencji swojej decyzji i powstałych niedogodności i nie mogą teraz ich łagodzić kosztem ograniczenia prawa własności działek sąsiednich.

Roszczenie o ustanowienie służebności drogi koniecznej nie przysługuje, jeśli ma służyć jedynie dla wygody właściciela nieruchomości władnącej, a więc wnioskodawców. Wtedy polepszenie dostępu do drogi publicznej może nastąpić jedynie za zgodą właściciela nieruchomości obciążonej.

Czytaj więcej

Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN

Wnioskodawcy winni byli więc w pierwszej kolejności podjąć próby dokonania niezbędnych robót, aby zapewnić owej nieruchomości dostęp do drogi publicznej przez ich drugą działkę. A w tej kwestii nie zgłosili oni nawet wniosków dowodowych.

Reklama
Reklama

Wnioskodawcy nie dali za wygraną, wskazując w skardze kasacyjnej do SN, że należąca do nich nieruchomość nie posiada odpowiedniego dostępu do drogi publicznej, a istniejącego, nieodpowiedniego dostępu nie da się dostosować do potrzeb posesji. Nachylenie podłużne drogi wyznaczonej na tej działce byłoby większe niż wymaga rozporządzenie ministra infrastruktury z 24 czerwca 2022 r. w sprawie przepisów techniczno-budowlanych dotyczących dróg publicznych.

Sąd Najwyższy zdecydował: podział geodezyjny nie powoduje powstania dwóch nieruchomości. Co ze służebnością drogi koniecznej?

SN nie uwzględnił ich zarzutów. Przypomniał, że nieruchomość także po dokonaniu podziału geodezyjnego jest jedną posesją, a czynnikiem wyodrębniającym nieruchomość w sensie prawnym, jest objęcie części gruntu księgą wieczystą, co wyraża zasada „jedna księga – jedna nieruchomość”.

Skoro podział geodezyjny nie spowodował powstania dwóch nieruchomości, to zbadanie, czy wydzielona działka ma odpowiedni dostęp do drogi publicznej, powinno nastąpić w odniesieniu do nieruchomości należącej do skarżących jako całości, a nie do jednej z wydzielonych geodezyjnie działek. Służebność drogi koniecznej nie może być bowiem ustanowiona dla działki geodezyjnej mieszczącej się w granicach większego gruntu.

Czytaj więcej

Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada

– Kwestią sporną pozostała zatem jedynie ocena odpowiedniości istniejącego dostępu do drogi publicznej, ale wnioskodawcy nie wykazali, że wynikające z ukształtowania terenu trudności z dostępem tej wydzielonej geodezyjnie części nieruchomości do drogi publicznej, nie dawały się usunąć w racjonalny ekonomicznie sposób przez odpowiednie przystosowanie istniejącego obecnie dostępu do drogi publicznej – wskazała w konkluzji uzasadnienia sędzia Beata Janiszewska.

Sygn. akt I CSK 2324/24

Reklama
Reklama
Opinia dla "Rzeczpospolitej"
Prof. Bartosz Rakoczy, Uniwersytet Mikołaja Kopernika, radca prawny

Kluczowe jest to, że zdaniem SN nowa wyodrębniona działka bez założenia dla niej księgi wieczystej nie uzyskała statusu odrębnej nieruchomości. Gdyby to się stało, to sytuacja właścicieli byłaby zdecydowanie lepsza i mogliby domagać się skuteczniej ustanowienia drogi koniecznej. Kodeks cywilny gwarantuje bowiem taką drogę nieruchomości, a nie działce, choćby geodezyjnie wyodrębnionej. Być może niepowodzenie tego wniosku tkwi w błędach organu geodezyjnego, czyli że zatwierdzenia podziału nieruchomości nie uzależnił od zapewnienia dostępu dla wyodrębnionej działki do drogi publicznej, Być może organ ten uznał, że taki dostęp dla nowej działki istnieje przez dotychczasową działkę i drogę, ale przed decyzją podziałową powinien był zbadać czy to jest technicznie możliwe.

Prawo w Polsce
Koniec abonamentu RTV. Są założenia nowej ustawy medialnej
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Prawo karne
„Wielki Bu” chce azylu w Niemczech. Jego adwokat mówi o rozgrywkach politycznych
Dane osobowe
Chciał usunięcia danych z policyjnego rejestru, by dostać pracę. Wyrok NSA
Sądy i trybunały
Plan Waldemara Żurka. Czy do Krajowej Rady Sądownictwa trafią tzw. neosędziowie
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Nieruchomości
Mieszkańcy zapłacą od kilograma śmieci. Jest nowy projekt rządu
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama