Reklama

Czerwona kartka dla sądów. Nie ufa im ponad 57 proc. Polaków

Ponad połowa Polaków nie ufa sądom, co czwarty nie ufa zdecydowanie – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”. Zaufanie spadło w ciągu roku o 6,2 pkt proc., a zdecydowana nieufność – wzrosła o 10 pkt proc.

Publikacja: 19.09.2025 04:44

Czerwona kartka dla sądów. Nie ufa im ponad 57 proc. Polaków

Warszawa, 18.09.2025. Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek podczas konferencji prasowej w siedzibie ministerstwa

Foto: Leszek Szymański/PAP

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego ponad połowa Polaków nie ufa sądom?
  • Jakie zmiany w zaufaniu do wymiaru sprawiedliwości miały miejsce w ostatnim roku?
  • Jakie są aktualne poziomy zaufania do Trybunału Konstytucyjnego i prokuratury?
  • Jakie czynniki, zdaniem ekspertów, wpływają na niski poziom zaufania do sądów?
  • Jakie konsekwencje może mieć kryzys zaufania do instytucji publicznych?
  • W jaki sposób spory polityczne wpływają na postrzeganie wymiaru sprawiedliwości w społeczeństwie?

W październiku 2024 r., rok po wyborach parlamentarnych, odnotowano najwyższy od ośmiu lat poziom zaufania do wymiaru sprawiedliwości – deklarowało je 42,3 proc. respondentów badania IBRiS dla „Rzeczpospolitej”. Ten kapitał został jednak roztrwoniony. Obecnie sądom ufa jedynie 36,1 proc. przepytanych osób, przy czym „zdecydowanie ufa” jedynie 2,3 proc. To rekordowo niski odsetek. W ubiegłym roku odpowiedziało w ten sposób 5,3 proc. respondentów, nie wspominając już o tym, że w 2016 r. Temidzie zdecydowanie ufało 12,9 proc. Polaków. Jednocześnie w ciągu ostatniego roku aż o 10,1 pkt proc. wzrósł odsetek osób, które sądom zdecydowanie nie ufają (z 13 proc. do 23,1 proc.).

Zaufanie Polaków do sądów, w proc.

Zaufanie Polaków do sądów, w proc.

Foto: IBRiS/Rzeczpospolita

W przypadku Trybunału Konstytucyjnego zaufanie jest na tym samym poziomie co przed rokiem i wynosi 30,3 proc. z tym, że odsetek zdecydowanie ufających spadł z 6,6 do 5,5 proc. Natomiast od jesieni ub. roku współczynnik nieufności do tej instytucji wzrósł z 49,7 do 54,5 proc. Zaufanie do prokuratury spadło z kolei z 40 proc. do 37,4 proc.

Czytaj więcej

Zaufanie do sądów dramatycznie maleje. Podobnie jak szanse na wyjście z pata
Reklama
Reklama

Prezes NRA. Poziom zaufania powinien być co najmniej dwukrotnie wyższy

Wyniki sondażu martwią Przemysława Rosatiego, prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej.

– Rozstrzyganie sporów i ściganie przestępstw są bardzo istotnym czynnikiem życia społecznego, a zaufanie do instytucji powołanych do ścigania, wymierzania sprawiedliwości i rozstrzygania sporów ma kluczowe znaczenie dla aprobaty sposobu, w jaki się to odbywa. To czerwona lampka dla polityków wszystkich opcji, którzy powinni skupić swoje działania na budowaniu zaufania do sądów – komentuje.

Zwraca uwagę, że sądy powszechne, TK oraz prokuratura są zbyt ważnymi organami dla funkcjonowania państwa, abyśmy mogli sobie pozwolić na tak niskie wskaźniki zaufania.

– Politycy muszą obudzić się z letargu i podjąć działania zmierzające do tego, by poziom zaufania do tych instytucji był co najmniej dwukrotnie wyższy. Niepokojący jest zwłaszcza bardzo duży poziom nieufności do sądów – 34,3 proc. nie ufa, a 23,1 proc. zdecydowanie im nie ufa. Niestety sytuacja, w której blisko 60 proc. społeczeństwa nie ma zaufania do sądów, jest konsekwencją działań podejmowanych przez polityków w odniesieniu do sądów, przede wszystkim niszczenia autorytetów sędziów i organów władzy sądowniczej – zwraca uwagę Przemysław Rosati.

Z kolei sędzia Krystian Markiewicz, były prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, zauważa, że sondaż odzwierciedla generalny kryzys zaufania do państwa i instytucji publicznych.

Czytaj więcej

Sondaż: Polacy o stanie praworządności w Polsce po roku rządów Donalda Tuska
Reklama
Reklama

– Myślę, że to jest taka czerwona kartka, którą wszyscy powinniśmy wziąć do siebie, zarówno sędziowie, jak i przedstawiciele świata polityki. Nie dziwi, że Polacy mają złe zdanie o sądach, ale jakie mają mieć, kiedy widzą takie sceny, jakie ostatnio miały miejsce np. podczas obrad Trybunału Stanu. Jaki ma być obraz sądownictwa, w którym są wydawane orzeczenia, które później, jak się okazuje, mogą być traktowane jako niebyłe. Ktoś może sobie zadać pytanie, po co w ogóle iść do sądu, skoro nie ma pewności co do ostatecznego rozstrzygnięcia – wymienia sędzia Markiewicz, który dodaje, że na negatywną ocenę sądów ma wpływ również niekończący się kryzys związany z neosędziami, jak i to, że czas trwania postępowań wydłuża się, zamiast skracać. 

Wymiar sprawiedliwości w centrum politycznych sporów

– W takiej sytuacji trudno oczekiwać zaufania ze strony społeczeństwa. Przed nami olbrzymia praca do wykonania, bo obecne czasy coraz bardziej przypominają sytuację z końca XVII wieku: upadek instytucji państwowych i chaos w funkcjonowaniu państwa. To może się źle skończyć – przestrzega sędzia Markiewicz.

Zdaniem Bartosza Pilitowskiego, prezesa Fundacji Court Watch Polska, spadek zaufania do sądów trzeba czytać w szerszym kontekście.

– Dane IBRiS pokazują nie tylko spadek deklarowanego zaufania (-6,2 pkt proc.), ale też wyraźny wzrost braku zaufania (+13,3 pkt proc.). Jednocześnie odsetek osób obojętnych, utrzymujący się w latach 2016-2023 na poziomie ok. 20 proc., spadł do 6,4 proc. Problem w tym, że obojętność nie została przekuta w zaufanie – ani przez politykę ministra Bodnara, ani Żurka – wskazuje.

Jak mówi Tomasz Korpusiński, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych, zaufanie do instytucji takich jak sądy, prokuratura i TK spada dlatego, że szeroko pojęty wymiar sprawiedliwości znajduje się w centrum nasilającego się sporu politycznego.

– Sytuacja nie zmieni się na lepsze dopóty, dopóki instytucje wymiaru sprawiedliwości nie zaczną być postrzegane przez społeczeństwo jako wolne od politycznych sporów – dodaje.

Reklama
Reklama

W tej sytuacji marnym pocieszeniem jest to, że jeszcze niższym zaufaniem respondenci darzą partie polityczne. Ufa im tylko 11,2 proc. (spadek o 2,7 pkt proc.), z czego nie ufa aż 70,1 proc. (rok temu 56,9 proc.). 

Czytaj więcej

Panel prawników

Warto poświęcić szybkość sądów na ołtarzu jakości wyroków

– Co ciekawe, zmiana stosunku do sądów niemal dokładnie odzwierciedla zmianę stosunku do partii politycznych. Dlatego stawiam hipotezę, że negatywna zmiana sentymentu wobec sądów jest wypadkową frustracji różnych grup wyborców działaniami polityków, a nie winą sędziów – podsumowuje Bartosz Pilitowski. 

Badanie wykonano w dniach 12-13 września na reprezentacyjnej próbie 1100 osób. 

Praca, Emerytury i renty
„Lewaków i morderców nienarodzonych nie zatrudniamy”. Sąd o dyskryminacji przy rekrutacji
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo w Polsce
Kiedy można zmienić kategorię wojskową? Oto jak wygląda procedura
Prawo w Polsce
W tych miejscach lepiej nie zbierać grzybów. Kary za złamanie przepisów są wysokie
Konsumenci
Przełomowe orzeczenie SN w sprawie frankowiczów. Wyrok TSUE nie zmieni rozliczeń z bankami
Reklama
Reklama